fot. Pixabay
fot. Pixabay

Ciemna strona konfliktów płacowych. Pracownicy unikają tego jak ognia

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Przeprowadzone w USA badania pokazują, że jednym z ukrytych, mniej oczywistych kosztów, ale bardzo ważnych są pojawiające konflikty płacowe. Pracownicy, chcąc utrzymać realną wartość wynagrodzeń na niezmienionym poziomie, zmuszeni są do podejmowania wysiłku negocjowania z pracodawcami, co najczęściej jest trudne i wielu wypadkach przynosi złe konsekwencje dla pracowników.

Konflikty płacowe są nieuchronne w firmach

Konflikty płacowe związane z inflacją prowadzą do powstania ukrytych kosztów, które wpływają na pracowników zarówno pod względem finansowym, emocjonalnym, jak i czasowym. W celu ich rozwiązania pracownicy negocjują z pracodawcami, organizują strajki lub w ostateczności zmieniają pracę. Negocjacje wynagrodzenia są niemal z definicji procesem obciążającym emocjonalnie, a w skrajnych przypadkach mogą prowadzić do napięć pomiędzy dwoma zaangażowanymi stronami. Z kolei ci pracownicy, którym nie udało się wynegocjować wyższych zarobków uwzględniających inflację mogą odczuwać frustrację

Pracownicy w kontaktach z pracodawcami – co do zasady – unikają jednak konfrontacji. 79 proc. uczestników badania deklarowało, że w roku je poprzedzającym przyjęło ofertę podwyżki wynagrodzenia od swojego pracodawcy, a tylko 21 proc. pracowników ją odrzuciło. Pracownicy nie podejmują negocjacji przyjmując niekiedy niekorzystne oferty, nie dlatego, że nie wierzą w ewentualną podwyżkę, ale dlatego, że wolą uniknąć konfliktu.


Nie walczą o podwyżki, choć bardzo ich pragną

Pracownicy biorący udział w badaniu byliby skłonni zrezygnować nawet z 1,75 proc. swojego wynagrodzenia, aby uniknąć sporu o podwyżki z pracodawcami. Konfrontacje z pracodawcą mogą więc być kosztowne dla pracowników, nawet jeśli teoretycznie mogą prowadzić do wyższych wynagrodzeń.

Brak zaangażowania w spory płacowe prowadzi do tzw. erozji płac, czyli stopniowego spadku realnej wartości wynagrodzeń. Proces ten zachodzi również wtedy, gdy korzyści z działań podejmowanych przez pracowników, jak negocjacje lub strajki przez koszty takich inicjatyw. Niemniej jednak – jak pokazuje omawiane badanie – ponad 60 proc. pracowników uznaje konflikty płacowe za konieczne w czasach wysokiej inflacji (sięgającej 10 proc.).


Im wyższa inflacja, tym wyższe prawdopodobieństwo strajków

Wyniki badań wskazują również na 23-proc. wzrost liczby strajków w wyniku wzrostu inflacji o 10 pkt. proc. w ciągu pięciu lat.  Podsumowując, konfrontacje płacowe są powszechne i generują także realne koszty zarówno dla pracowników, jak i całej gospodarki. Spadek realnej wartości wynagrodzeń to nie jedyna negatywna konsekwencja inflacji. Próby dostosowania płac do inflacji poprzez negocjacje z pracodawcami wiążą się z dodatkowymi kosztami, zwłaszcza czasowymi i emocjonalnymi

Dla nas pocieszające jest to, że przeciętne wynagrodzenie w Polsce jest dziś dwa razy wyższe niż dekadę temu. A Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad wdrożeniem unijnej dyrektywy w sprawie. adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Resort skłania się, aby orientacyjna wartość referencyjna określona była jako 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, które wynosi 8189,74 zł brutto.

Tomasz Wypych


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo