Prokurator okręgowy w Zielonej Górze Robert Kmieciak skierował we wtorek do prokuratora generalnego Adama Bodnara wniosek dotyczący uchylenia immunitetowi posłowi Łukaszowi Mejzie. Sprawa dotyczy podejrzenia popełnienia 11 przestępstw związanych z oświadczeniami majątkowymi.
Wniosek do prokuratora generalnego ws. immunitetu posła Mejzy
Pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej możliwe jest po uprzednim uzyskaniu zgody Sejmu. Wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności karnej w sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego składa się za pośrednictwem Prokuratora Generalnego.
Prok. Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej, poinformowała na konferencji prasowej, że w śledztwie w marcu przeprowadzono oględziny mieszkania posła Mejzy, prokuratura otrzymała dokumentację z Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz urzędu skarbowego. - Analiza dokumentów dała podstawę do stwierdzenia, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez posła, chodzi o 11 przestępstw - powiedziała prok. Antonowicz.
Posłowi grozi kara do 8 lat więzienia
Podała, że "siedem dotyczy podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w złożonych oświadczeniach majątkowych" przez posła Mejzę. W trzech sprawach chodzi o podejrzenie podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych złożonych przez Mejzę jako sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a następnie wiceministra sportu. Jedna sprawa dotyczy niedopełnienia obowiązku zgłoszenia przez posła Mejzę jako funkcjonariusza publicznego wymaganych informacji nie później niż w ciągu 30 dni do rejestru prowadzonego przez marszałka Sejmu. Chodzi o okres 2021-2024 r.
- Składniki majątkowe nie zostały ujawnione wszystkie, bądź zostały ujawnione nieprawidłowo. Ze względu na dobro śledztwa nie podajemy szczegółowych informacji – powiedziała rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Prok. Antonowicz powiedziała, że "dokumenty wskazują na to, że nie ma potrzebny przesłuchiwania posła w charakterze świadka". Zostanie przesłuchany po uchyleniu immunitetu. Za zarzucane posłowi przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia.
Działalność "terapeutyczna" posła Mejzy
Mejza został posłem w marcu 2021 r. roku, kiedy objął mandat po zmarłej posłance KP-PSL Jolancie Fedak. Po wejściu do Sejmu Mejza nie przystąpił do klubu Koalicji Polskiej-PSL (z listy której startował w wyborach parlamentarnych) i pozostał niezrzeszony. Wiceministrem w ówczesnym resorcie kultury, dziedzictwa narodowego i sportu został w październiku 2021 r. - objął funkcję z rekomendacji Partii Republikańskiej, do której wówczas przystąpił. Niedługo później po utworzeniu odrębnego resortu sportu i turystki został w nim wiceministrem.
W grudniu 2021 r. Mejza złożył dymisję w z funkcji w ministerstwie. Doszło do tego po publikacjach portalu Wirtualna Polska o działalność dawnej firmy Mejzy oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w tym dzieciom), m.in. na nowotwory, Alzheimera czy Parkinsona. Firma miała oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi na całym świecie za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny. Mejza uznał wówczas publikacje wp.pl za "największy atak polityczny po 1989 roku" i obliczony na obalenie ówczesnej większości rządowej. Obecnie śledztwo obejmujące działalność Vinci Neo Clinic prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Z kolei śledztwo dotyczące działalności innej firmy Mejzy, Future Volwes, prowadzi Prokuratura Regionalna w Poznaniu - dotyczy unijnych szkoleń organizowanych przez tę firmę.
W wyborach 2023 r. Mejza startował do Sejmu jako przedstawiciel Partii Republikańskiej z listy PiS w okręgu obejmującym woj. lubuskie i uzyskał mandat. Pod koniec grudnia ub.r. Partia Republikańska zjednoczyła się z PiS.
ja
Na zdjęciu poseł Łukasz Mejza, fot. PAP/Tomasz Gzell
Inne tematy w dziale Polityka