Warszawska Syrenka, która wita spacerowiczów nad Wisłą została poważnie uszkodzona. Ktoś naniósł na cokół pomnika napis "przeciwko wszystkim imperiom" farbą w sprayu. Policja szuka sprawcy lub sprawców.
Pomnik Syrenki, strażniczki Warszawy pomazany farbą w sprayu
Telewizja TVP Info przekazała, że w nocy z soboty na niedzielę (28-29 września) na postumencie pomnika warszawskiej Syrenki namalowany został napis: "Przeciwko wszystkim imperiom". Został on wykonany prawdopodobnie trudnozmywalną czarną farbą w sprayu.
Co ciekawe, obok napisu znalazł się symbol anarchistów - wielka litera "A" w kółku. Sprawą naturalnie zainteresowała się już policja.
- Możemy mówić tutaj o dwóch osobach, z czego jedna dokonała pomalowania postumentu pomnika czarną farbą. Policjanci wykonali oględziny, jak również prowadzą czynności zmierzające do ustalenia sprawcy, bądź sprawców - powiedział dziennikarzom Rafał Rutkowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Wcześniej Syrenkę pomalowali aktywiści z Ostatniego Pokolenia
Syrenka nie ma szczęścia do ideowych wandali. Przypomnijmy, że w Dzień Kobiet, 8 marca 2024 roku grupa nazywająca się "Ostatnie Pokolenie" zabrudziła warszawski pomnik Syrenki pomarańczową farbą, by zwrócić uwagę na problemy klimatyczne.
"To jest alarm! Jesteśmy Ostatnim Pokoleniem! Dziś jest Dzień Kobiet! Nasze ciężko wywalczone prawa wciąż są łamane. A będzie tylko gorzej. Katastrofa klimatyczna to wojny. Wojny to przemoc i gwałty. Nie możemy do tego dopuścić. Będąc tutaj, świętuję Dzień Kobiet. To jest mój sprzeciw" – krzyczała jedna z aktywistek na nagraniu z akcji zalewania Syrenki, które później zostało udostępnione w Internecie.
Więcej przeczytasz o tym tutaj:
MB
Fot. Warszawska Syrenka nad Wisłą. Źródło: X/Michał Szafrański
Inne tematy w dziale Społeczeństwo