2 października zbierze się sejmowa komisja, która zajmuje się wnioskiem o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu. Zdaniem znanego prawnika i ekonomisty to prosty krok ku finansowej katastrofie Polski.
2 października zbierze się komisja sejmowa ws. Adam Glapińskiego
Sejmowa Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która zbada wniosek o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu, zbierze się 2 października 2024 r. Taka informacja znalazła się w piątek na stronie Sejmu.
Posłowie chcą się spotykać i przesłuchiwać świadków. I to mimo wyroków Trybunału Konstytucyjnego wedle którego kontrola tego rodzaju uderza w niezależność banku centralnego zapisaną w ustawie zasadniczej.
Pisaliśmy niedawno, ze NBP wydał oświadczenie, w którym twierdzi, że wniosek ten jest wadliwy z przyczyn ustrojowych, proceduralnych i konstrukcyjnych oraz łamie niezależność banku centralnego.
Prof. Modzelewski: Postępowanie na podstawie wadliwych przepisów
Zdaniem specjalisty prawa finansowego, prof. Witolda Modzelewskiego, sejmowa komisja nie ma prawa prowadzić postępowania przeciw Adamowi Glapińskiemu, szefowi NBP.
– W świetle Konstytucji RP, prawa unijnego i orzecznictwa nie tylko Trybunału Konstytucyjnego, ale także TSUE, to postępowanie jest na podstawie wadliwych przepisów. A jeżeli tak jest, to trzeba te przepisy zmienić i potem dopiero prowadzić to postępowanie. Bo być może to postępowanie jest w ogóle bezprzedmiotowe – powiedział „Super Expressowi” prof. Modzelewski.
W tej sytuacji ewentualny wniosek sejmowej komisji o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu nie spowoduje zawieszenia prof. Adama Glapińskiego w pełnieniu jego funkcji.
– Delikt władzy, tzn. czyn bezprawny nie wywołuje skutków prawnych. Sama nazwa wskazuje. Bezprawie nie wywołuje skutków prawnych, bo prawne skutki wywołuje to, co jest działanie zgodnym z prawem. Składamy określony wniosek prawidłowo, ten wniosek jest prawidłowo rozpatrywany. Składamy wadliwy wniosek, bezzasadny wniosek, (…) to ten akt będzie nieskuteczny prawnie – zaznaczył znany prawnik i ekonomista.
Prezes NBP przed Trybunałem Stanu? "Polsce grozi finansowy paraliż"
Ewentualna próba postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu może wywołać finansowy paraliż – zaznaczył ekspert.
– Nie wolno robić czegoś, co będzie w wątpliwy sposób podważało niezależność banku centralnego – wyjaśniał.
– Zasada powściągliwości w rządzeniu jest cnotą. Cnotą królewską. (…) Nikt z nas nie wie, jakie są skutki bezprawności, tego sporu dla państwa polskiego, dla złotego, dla naszych pieniędzy, czyli i pana, i wszystkich tych, którzy nas słuchają. Nie róbmy tego eksperymentu. Każda zła prognoza będzie mogła się sprawdzić. Czasami nie warto formułować prognozy. Omińmy katastrofę decyzyjną, bezdecyzyjną. Można sparaliżować bank centralny? Można. Ale nie wolno tego robić” – przestrzegł rządzących polityków prof. Modzelewski.
KW
Źródło zdjęcia: Szef NBP Adam Glapiński. Fot. PAP
Inne tematy w dziale Polityka