Śmierć 16-letniej Julii wstrząsnęła Polską
Przypomnijmy, że od kilku dni w Polsce jest głośno o śmierci 16-letniej Julii z Lubina. Dziewczynka odebrała sobie życie nie mogąc znieść gnębienia jej przez rówieśników w sieci.
W całej sprawie szokujące jest to, że w zasadzie nie wiadomo, co spowodowało taki wylew nienawiści wobec Julii. Dziewczyna miała problemy z nawiązywaniem koleżeńskich relacji. A fala hejtu na nią przybrała niespotykaną wręcz skale i "przeniosła się" z jednej szkoły do drugiej.
Sprawą zainteresowały się już organy ścigania.
"Przesłuchiwani są świadkowie. Zabezpieczono telefon i laptop należące do pokrzywdzonej. Policja sprowadza też treści zamieszczone w mediach społecznościowych w celu ustalenia osób, które dokonywały nękających wpisów" - przekazali śledczy w rozmowie z portalem Onet.pl.
Marsz milczenia po śmierci dziewczyny
Rodzina Julii i mieszkańcy Lubina chcą uczcić pamięć tragicznie zmarłej nastolatki. W niedzielę 29 września o godz. 19 odbędzie się marsz milczenia.
"Marsz Ciszy ku Pamięci Julii nie jest tylko wydarzeniem lokalnym – to wołanie o większą wrażliwość i empatię w całej Polsce. Przemoc rówieśnicza to realny problem, który codziennie dotyka setki dzieci. Każdy z nas może przyczynić się do jego zakończenia" - czytamy w opisie wydarzenia.
Znana aktorka zabiera głos ws. śmierci nastolatki
Głos na temat śmierci Julii zabrała Joanna Koroniewska. Aktorka ma duże zasięgi w mediach społecznościowych i postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na temat hejtu w sieci.
"Jak można doprowadzić dziecko do takiego stanu, aby mimo kochających i wspierających rodziców wybrało śmierć?! Jestem zdruzgotana… W jakim chorym świecie przyszło nam wszystkim żyć" - napisała celebrytka na Instagramie.
MB
Fot. Joanna Koroniewska. Źródło: Facebook.com
Komentarze
Pokaż komentarze (116)