Zmarła Maggie Smith, jedna z najwybitniejszych brytyjskich aktorek, znana z ról szekspirowskich, laureatka dwóch Oscarów - podaje BBC. Miliony widzów ceniło jej rolę prof. Minerwy McGonagall w serii filmów o Harrym Potterze. Lubiano ją także jako Violet Crawley w „Downton Abbey”. Miała 89 lat.
Nie żyje Maggie Smith - prof. Minerwa McGonagall w "Harrym Potterze"
Zmarła Maggie Smith, jedna z najwybitniejszych brytyjskich aktorek, znana z ról szekspirowskich, laureatka dwóch Oscarów - podaje BBC. Grała u Roberta Altmana, Agnieszki Holland, ostatnio doceniono również jej rolę prof. Minerwy McGonagall w serii filmów o Harrym Potterze. Miała 89 lat.
Margaret Natalie Smith urodziła się 28 grudnia 1934 w Ilfordzie.
Na początku XXI wieku popularność dała jej rola prof. McGonagall w serii filmów o Harrym Potterze (2001–2011). Jako charyzmatyczna Minerwa McGonagall zdobyła serca widzów kultowej opowieści o czarodzieju ze skazą na czole. Przypomnijmy, że równo rok temu w wieku 82 lat zmarł irlandzki aktor sir Michael Gambon. Gambon zasłynął rolą profesora Albusa Dumbledore’a w cyklu o Harrym Potterze.
Maggie Smith zagrała także Violet Crawley w serialu „Downton Abbey” (2010–2015).
Ukończyła Oxford High School, karierę rozpoczynała od gry w Oxford Playhouse, a na ekranie debiutowała w 1956 roku. W 1960 roku dołączyła do zespołu Royal National Theatre, gdzie zagrała Desdemonę w „Otellu”, a towarzyszył jej Laurence Olivier. Rolę tę powtórzyła w nakręconym w 1965 roku „Otellu”. Aktorka otrzymała wówczas swoją pierwszą nominację do Oscara.
Pierwszą statuetkę zaś odebrała za rolę nauczycielki w „Pełni życia panny Brodie”. Drugą statuetkę odebrała dziewięć lat później za drugoplanową rolę w „Suicie kalifornijskiej”.
W 1992 roku stworzyła rolę Matki Przełożonej w komedii „Zakonnica w przebraniu”. W 1999 roku zagrała w filmie telewizyjnym „Herbatka z Mussolinim”, gdzie grała też wdowa po Olivierze Joan Plowright.
Źródło: YouTube/Magiczne Rozkminy
Maggie Smith grała w filmach Agnieszki Holland
Maggie Smith wystąpiła w dwóch filmach Agnieszki Holland – „Tajemniczy ogród” (1994) oraz „Plac Waszyngtona”(1997). W 2001 roku Smith pojawiła się w brytyjskim kryminale „Gosford Park” wyreżyserowanym przez Roberta Altmana. Rola ta przyniosła jej szóstą nominację do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej.
Jej kariera to sukcesy zarówno w Hollywood jak i na West Endzie. W 2019 r. powróciła na scenę - w wystawionym w londyńskim Bridge Theatre spektaklu „A German Life”, w którym grała rolę sekretarki Josepha Goebbelsa.
Swój wizerunek komentowała z poczuciem humoru: „nie mam cierpliwości do głupców, a że oni nie przepadają za mną, bywam cięta. Może dlatego nieźle mi wychodzi granie dość ciętych, starszych pań” - mówiła. W poświęconym aktorce artykule „Guardian” przypomniał w piątek ocenę jej roli z 1970 r. w ibsenowskiej „Heddzie Gabler” w reżyserii Ingmara Bergmana, wystawionej w Londynie przez National Theatre, w której krytyk napisał, że Smith przypomina mu obraz Modiglianiego.
Maggie Smith to "tylko" prof. McGonagall? "Zaszufladkowano mnie"
Zaszufladkowano ją jako aktorkę komediową - mówiła w 2004 r. w wywiadzie, udzielonym brytyjskiemu „Guardianowi” - a sztuki rozbawiania nie traktuje się poważnie. Komedia nie jest zaprzeczeniem tragedii, przekonywała, a jedynie innym sposobem patrzenia na te same zagadnienia. „Pragnęłam być poważną aktorką, ale jakoś nie do końca tak się wszystko potoczyło. Zagrałam Desdemonę i byłam całkowicie przerażona” - wspominała, dodając jednak, że w trakcie kariery grała zarówno role dramatyczne jak komediowe, w filmach i spektaklach teatralnych. To teatr - podkreślała - jest jej „prawdziwym domem”.
Oprócz sześciu nominacji i dwóch wygranych Nagród Akademii Filmowej otrzymała również nagrodę Tony, cztery nagrody Primetime Emmy, pięć nagród Brytyjskiej Akademii Filmowej i trzy Złote Globy. Otrzymała też m.in. Order Imperium Brytyjskiego w 1990 roku oraz honorowy tytuł szlachecki Dame.
KW
Źródło zdjęcia: Maggie Smith. PAP/EPA/ANDY RAIN
Inne tematy w dziale Kultura
