Piotr Kraśko. Fot. X/Mr Mistrzowski (Michał)
Piotr Kraśko. Fot. X/Mr Mistrzowski (Michał)

Zrobiło się niezręcznie. Materiał o piratach drogowych zapowiadał Piotr Kraśko

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Internauci wyłapali w niedawnym wydaniu „Faktów” TVN dość zabawny zbieg okoliczności. Podczas emisji materiału o zaostrzeniu kar za piractwo drogowe, prezenterem zapowiadającą go był Piotr Kraśko, skazany przed kilkoma laty za prowadzenie bez prawa jazdy.

Kraśko zapowiadał w "Faktach" materiał o zaostrzeniu przepisów drogowych

W poniedziałkowym wydaniu „Faktów” TVN omawiano kwestię zaostrzenia przepisów ruchu drogowego i wpisania do katalogu przestępstw pojęcia „zabójstwa drogowego”. Materiał wyemitowano z powodu tragicznego wypadku, który miał miejsce w nocy z 14 na 15 września na warszawskiej Trasie Łazienkowskiej – wówczas kierujący białym Volkswagenem Łukasz Ż. z ogromną prędkością uderzył w jadący przepisowo samochód osobowy.

W wyniku kolizji 37-letni kierowca osobówki zginął, a jego żona i dzieci trafiły do szpitala. Historia ta bez cienia wątpliwości nie jest powodem do żartów, jednak internauci szybko wyłapali ironię materiału TVN, ponieważ zapowiadał go Piotr Kraśko, skazany przed kilkoma laty na 100 tys. złotych grzywny za prowadzenie auta bez uprawnień.

„Ktoś w TVN24 wpadł na, delikatnie mówiąc, niefortunny pomysł, by materiał o zaostrzeniu kar za przestępstwa drogowe (»Fakty« z poniedziałku 23.09) zapowiedział Piotr Kraśko skazany przez sąd na karę grzywny w wysokości 100 tysięcy złotych za prowadzenie samochodu bez uprawnień” – zauważył na X internauta.

Piotr Kraśko, czy "fachowiec" TVN od piratów drogowych

Gdy spojrzymy na historię Piotra Kraśko jako kierowcy, tylko bardziej jasne staje się, czemu nie był on najbardziej fortunnym wyborem na zapowiadanie materiału o piratach drogowych. W 2009 r. i ponownie w 2014 r. prezenter stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu 24 punktów karnych.

Przy kolejnym podejściu do egzaminu, nie zdał go, a w 2015 r. prawomocnie utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Rok później, 19 sierpnia 2016 r., pod Ostrołęką został złapany przez policję, gdy bezprawnie kierował swoim luksusowym BMW, za co ukarano go grzywną aż 100 tysięcy złotych. Prezenter powinien cieszyć się, że do zapowiadanego zaostrzenia kar nie doszło za czasów jego drogowych ekscesów. 

Na tym nie koniec. Przyczyną groźnego wypadku na A1 BMW z szefem policji była pogoda i warunki drogowe - przekonywał szef policji Marek Boroń w TVN24. Odpytywał go w studiu właśnie Piotr Kraśko.

Salonik

Źródło zdjęcia: Piotr Kraśko. Fot. X/Mr Mistrzowski (Michał)

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj13 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości