Kraśko zapowiadał w "Faktach" materiał o zaostrzeniu przepisów drogowych
W poniedziałkowym wydaniu „Faktów” TVN omawiano kwestię zaostrzenia przepisów ruchu drogowego i wpisania do katalogu przestępstw pojęcia „zabójstwa drogowego”. Materiał wyemitowano z powodu tragicznego wypadku, który miał miejsce w nocy z 14 na 15 września na warszawskiej Trasie Łazienkowskiej – wówczas kierujący białym Volkswagenem Łukasz Ż. z ogromną prędkością uderzył w jadący przepisowo samochód osobowy.
„Ktoś w TVN24 wpadł na, delikatnie mówiąc, niefortunny pomysł, by materiał o zaostrzeniu kar za przestępstwa drogowe (»Fakty« z poniedziałku 23.09) zapowiedział Piotr Kraśko skazany przez sąd na karę grzywny w wysokości 100 tysięcy złotych za prowadzenie samochodu bez uprawnień” – zauważył na X internauta.
Piotr Kraśko, czy "fachowiec" TVN od piratów drogowych
Gdy spojrzymy na historię Piotra Kraśko jako kierowcy, tylko bardziej jasne staje się, czemu nie był on najbardziej fortunnym wyborem na zapowiadanie materiału o piratach drogowych. W 2009 r. i ponownie w 2014 r. prezenter stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu 24 punktów karnych.
Przy kolejnym podejściu do egzaminu, nie zdał go, a w 2015 r. prawomocnie utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Rok później, 19 sierpnia 2016 r., pod Ostrołęką został złapany przez policję, gdy bezprawnie kierował swoim luksusowym BMW, za co ukarano go grzywną aż 100 tysięcy złotych. Prezenter powinien cieszyć się, że do zapowiadanego zaostrzenia kar nie doszło za czasów jego drogowych ekscesów.
Salonik
Źródło zdjęcia: Piotr Kraśko. Fot. X/Mr Mistrzowski (Michał)
Komentarze
Pokaż komentarze (23)