Mocny cios w Bodnara i rząd. Sąd Najwyższy: Korneluk nie jest prokuratorem krajowym

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 107
Izba Karna Sądu Najwyższego w uchwale uznała odwołanie Dariusza Barskiego w styczniu ze stanowiska Prokuratora Krajowego za niezgodne z obowiązującymi przpeisami. Według sędziów, powołanie go ze stanu spoczynku w 2022 roku było zgodne z prawem i skuteczne. Oznacza to, że decyzja Adama Bodnara o mianowaniu Dariusza Korneluka na tę funkcję nie jest wiążąca.

Barski prokuratorem krajowym według SN 

Kilka miesięcy temu Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe skierował pytanie do Sądu Najwyższego w sprawie o alimenty. Rozpatrywana była sprawa uchylania się od alimentów. O odwoławczy środek wniósł prokuratorski asesor, mianowany, gdy to Dariusz Barski pełnił funkcję prokuratora krajowego. Dlatego sędziowie chcieli mieć pewność, czy powołanie asesora było zgodne z obowiązującymi przpeisami. W prokuraturze i sądach panuje ogromny chaos po styczniu 2024 roku, gdy wbrew ustawie o prokuraturze Adam Bodnar odwołał Barskiego z funkcji, powołując w jego miejsce Dariusza Korneluka.

Ustawa znowelizowana latem 2023 r. precyzowała, że odwołanie musi nastąpić za zgodą prezydenta. Bodnar uznał jednak - na podstawie kilku opinii prawnych - że Barski nie mógł być prokuratorem krajowym, gdyż nieprawidłowo wrócił do czynności ze stanu spoczynku. Ten sam Barski, który kilka godzin wcześniej przed odwołaniem, wydał decyzję, akceptowaną przez prokuratora generalnego, na mocy której Korneluk wszedł do grona prokuratorów Prokuratury Krajowej. 


Rząd będzie podważał Izbę Karną SN? 

Izba Karna SN w gronie trzech sędziów rozpatrujących kwestię z gdańskiego sądu uznała, że to Dariusz Barski jest nadal prokuratorem krajowym, jego odwołanie było niezgodne z prawem, gdyż skutecznie został powołany do swojej roli w 2022 roku. W składzie byli Zbigniew Kapiński, Marek Siwek i Igor Zgoliński. Rząd nie uznaje wyroków izb SN, w których zasiadają jego zdaniem tzw. "neosędziowie". Prokuratura Krajowa składała wniosek o wyłączenie tychże sędziów, bo według niej nie gwarantują obiektywnej oceny. Bezskutecznie.

Dotąd nie było jednak sporu o Izbę Karną Sądu Najwyższego. Adam Bodnar i obecna koalicja nie respektują decyzji wydanych przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, chyba, że obejmują one kwestie dotyczące legalności wyborów i referendum. 

Mecenas Bartosz Lewandowski w swoim wpisie zauważa, że grono sędziów z Izby Karnej orzekało na długo przed grudniem 2017 roku, gdy zmieniono ustawę o KRS. 

- Jako pełnomocnik „odwoływanych” przez prok. Bilewicza i Korneluka prokuratorów funkcyjnych mogę powiedzieć, że ciężko mi sobie wyobrazić aby uchwała SN nie została uznana przez Adama Bodnara. W sprawach przed sądami pracy pozwane Prokuratury wnosiły o zawieszenie postępowania do czasu wydania uchwały. Czyli same odwołują się do rozstrzygnięcia SN. Uchwałę mamy. Kto tylko teraz to wszystko posprząta? - pyta prawnik. 

 

Fot. Dariusz Barski (z lewej) odwołany przez Adama Bodnara prokurator krajowy/Nowy prokurator krajowy powołany przez Adama Bodnara Dariusz Korneluk (z prawej)

GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj107 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (107)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo