W Polsce po raz pierwszy od kilkunastu miesięcy więcej firm chce zwalniać niż zatrudniać. I wszystko wskazuje na to, że tego trendu nie da się na razie zatrzymać, bo jak wskazują dane, już co dziesiąta firma planuje redukcje zatrudnienia.
Twarde dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że w sierpniu (nowszych informacji jeszcze nie ma) przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło o 0,5 proc. rok do roku, a w porównaniu do poprzedniego miesiąca spadek wynosił 0,3 proc. Największe redukcje dotyczyły firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym (o 1,2 proc. r/r) i budownictwem (o 0,8 proc. r/r), natomiast większość sektorów usługowych zwiększyła zatrudnienie.
Wciąż są wolne miejsca pracy, ale...
Jednocześnie popyt na pracę nadal jest umiarkowany – wskaźnik wolnych miejsc pracy na koniec II kwartału 2024 r. wynosił 0,89 proc., co oznacza, że wolne miejsca pracy stanowiły mniej niż 1 proc. ogólnej liczby miejsc pracy (łącznie wolnych i obsadzonych). Stopa bezrobocia w Polsce pozostaje na stabilnym poziomie – bezrobocie rejestrowane w lipcu i sierpniu wynosiło 5 proc., czyli o 0,1 pkt. proc. więcej niż w czerwcu – jak podało Ministerstwo Pracy, a stopa bezrobocia liczona przez Eurostat już od kilku miesięcy wynosi 2,9 proc.
Z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego przygotowanego na potrzeby Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) wynika, że po pierwszy raz od ponad roku nieco więcej firm planuje zwalniać niż zatrudniać pracowników – wynika Na początku września 10 proc. firm zadeklarowało, że w najbliższych trzech miesiącach zamierza zmniejszyć stan zatrudnienia, a 9 proc. firm planowało przyjęcie nowych pracowników. Należy jednak zauważyć, że zdecydowana większość firm (81 proc.) nie przewiduje zmian w liczbie zatrudnionych. Najwięcej podmiotów planujących redukcję zatrudnienia występowało wśród dużych firm – aż 16 proc., a tylko 6 proc. planowało zatrudnić nowych pracowników.
Wzrasta skala zwolnień grupowych w Polsce
Wedle danych GUS, wzrosła skala zwolnień grupowych – na koniec lipca br. 22 zakłady zadeklarowały zwolnienie 4,9 tys. pracowników, co oznacza, że w sumie na koniec lipca było aktualnych 19,4 tys. zgłoszonych zwolnień grupowych w 156 zakładach pracy. Oznacza to wzrost o 600 osób w porównaniu z poprzednim miesiącem i aż o 3,4 tys. w porównaniu z sytuacją sprzed roku. Najlepiej, wg danych MIK, prezentowała się sytuacja w średnich firmach, w których 16 proc. planowało przyjęcie nowych osób, a 10 proc. – zwolnienia. Co piąta firm budowlana planuje zwolnienia w najbliższych trzech miesiącach – według badań MIK. Jednocześnie 11 proc. firm z tej branży chce zatrudnić nowych pracowników. Prawdopodobnie wiąże się to z końcem szczytu sezonu remontowo-budowlanego i zbliżaniem się sezonu zimowego, w którym zmniejsza się zapotrzebowanie na usługi firm budowlanych.
Przewaga planów zwolnień nad planami zatrudnienia nowych pracowników występowała również w firmach handlowych (8 proc. planuje zwolnienia, 2 proc. przyjęcia nowych pracowników). Z kolei największa przewaga planów zwiększenia zatrudnienia nad planami jego zmniejszenia pojawiła się w deklaracjach firm produkcyjnych (11 proc. planuje przyjęcie nowych osób, a tylko 5 proc. zwolnienia). Firmy rzadziej niż miesiąc wcześniej narzekają na niedostępność pracowników. Na początku września udział wskazań na uciążliwość tej bariery zmniejszył się o 6 pkt. proc. m/m do poziomu 45 proc. Największy spadek był widoczny w branży Transport Spedycja Logistyka (o 12 pkt. proc.) i handlowej (o 9 pkt. proc.) oraz w dużych przedsiębiorstwach (o 14 pkt. proc.).
Fot. Biznes/Pixabay zdj. ilustracyjne
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Gospodarka