Fot. PAP
Fot. PAP

PiS miało iść na dno, a trzyma się mocno. Prawie spłaciło ogromny dług

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 70
Dzięki dobrowolnym wpłatom sympatyków i działaczy, Prawo i Sprawiedliwość spłaciło już 30 mln zł długu zaciągniętego na poczet kampanii parlamentarnej i samorządowej - donoszą media. Pozostała już niewielka część do uregulowania z PKO BP.

Media: PiS miał gigantyczny problem z długami

Sprawę opisuje czwartkowy "Super Express". Po tym jak Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie wyborcze komitetu PiS z ubiegłorocznej kampanii, partia popadła w poważne tarapaty finansowe - przypomina "Super Express".

Gazeta w czwartek podała, że dzięki dobrowolnym wpłatom sympatyków i działaczy PiS udało się spłacić większość długu. "W tym tygodniu spłacimy kolejne 6 milionów złotych zadłużenia, zostaną tylko 3 miliony złotych z całej 35-milionowej puli kredytowej - powiedział dziennikowi Henryk Kowalczyk, skarbnik PiS. To kolejna dobra informacja dla największej parti opozycyjnej, oprócz sondaży, dających poparcie ponad 30 proc. z niewielką stratą do Koalicji Obywatelskiej. 


Kowalczyk: Ponad 60 tys. osób wsparło finansowo PiS

Cytowany przez tabloid Kowalczyk twierdzi, że na tę kwotę złożyły się wpłaty od 60 tys. osób. Polityk zaznaczył, że wpłaty wciąż napływają, choć obecnie nieco się zmniejszyły, ze względu na powódź. "Cały czas to wpływy rzędu 100-150 tys. zł dziennie" - opowiada. 

Skarbnik PiS przypominał, że potrzeby partii są wciąż ogromne, ponieważ zbliżają się wybory prezydenckie. Z kolei cytowany przez dziennink Dariusz Joński (KO) uważa, że to dopiero początek finansowych kłopotów PiS. "Wpłaty faktycznie w dużej mierze pochodzą od polityków PiS, bo w ich przypadku to partyjny obowiązek" - czytamy w dzienniku.

Którzy politycy PiS wpłacili najwięcej?

Przypomnimy też, że na samą partię datki wpłacają politycy PiS. Takie polecenie wydał im z resztą Jarosław Kaczyński. A kto zapłacił najwięcej?

"Z opublikowanych danych (dotyczą wpłat do 3 września) wynika, że od uruchomienia zbiórki po decyzji PKW na partyjne konto najwięcej przelali Grzegorz Bierecki (61 l.) i Mateusz Morawiecki (56 l.). Senator PiS wpłacił 64,5 tysiąca złotych, a były premier równe 50 tysięcy" - przekazali dziennikarze "SE".

MB

Fot. Prezes PiS Jarosław Kaczyński, Ryszard Terlecki i Mariusz Błaszczak. Źródło: PAP/Tomasz Gzell

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj70 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (70)

Inne tematy w dziale Polityka