Niebawem wyznaczymy termin na przesłuchanie Zbigniewa Ziobry; do komisji wpłynęła opinia biegłego lekarza w sprawie możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości – poinformowała szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa Magdalena Sroka (PSL-TD).
Dokumenty ws. zdrowia Ziobry trafiły do sejmowej komisji
O przekazaniu opinii biegłego lekarza ws. stanu zdrowia b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz możliwości przesłuchania go przez komisję śledczą ds. Pegasusa poinformował jako pierwszy w mediach społecznościowych, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.
Informację tę potwierdziła szefowa komisji śledczej. Przypomniała, że członkowie komisji wystąpili w lipcu do Prokuratora Generalnego o powołanie biegłego, aby określił możliwości przesłuchania Ziobry.
"Biegły został powołany 22 sierpnia, a dziś do komisji trafiła jego opinia dot. możliwości przesłuchania Zbigniewa Ziobry" – powiedziała Sroka.
Przewodnicząca nie chciała zdradzić szczegółów, co do treści opinii biegłego, jednak – jak zapowiedziała – komisja wyznaczy niebawem termin przesłuchania Ziobry.
"Będziemy wyznaczać termin na przesłuchanie Zbigniewa Ziobry" – poinformowała.
Były szef MS zmaga się z chorobą nowotworową
Ziobro był już wzywany, by zeznawać przed komisją, jednak usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność na przesłuchaniu. Były szef MS zmaga się z chorobą nowotworową i skutecznie usprawiedliwił swą nieobecność, przekazując wtedy zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego.
Komisja śledcza ds. Pegasusa ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Dotychczas komisja przesłuchała m.in.: b. wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, b. wiceszefa MS Michała Wosia, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaja Pawlaka oraz innych pracowników resortu sprawiedliwości.
Los komisji ds. Pegasusa stoi pod znakiem zapytania
W marcu posłowie PiS złożyli wniosek do TK o zbadanie konstytucyjności sejmowej uchwały powołującej tę komisję śledczą. W maju br. TK wydało postanowienie zabezpieczające, w którym zobowiązał komisję "do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych" do czasu wydania ostatecznego orzeczenia w tej sprawie.
Od tamtej pory posłowie PiS (Mariusz Gosek, Sebastian Łukasiewicz, Marcin Przydacz i Jacek Ozdoba), którzy zasiadali w komisji przestali stawiać się na jej posiedzeniach, argumentując swoją nieobecność zabezpieczeniem TK.
TK określił, że zakres komisji jest niezgodny z konstytucją
10 września TK orzekł, że zakres działania komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją. Sędzia Stanisław Piotrowicz, uzasadniając decyzję Trybunału powiedział, że uchwała o powołaniu komisji śledczej ws. Pegasusa została "dotknięta wadą prawną". Według TK Sejm podejmował uchwałę, obradując "w niewłaściwym składzie" poprzez uniemożliwienie sprawowania mandatów poselskich Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi (którzy zostali skazani prawomocny wyrokiem).
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.
MB
Fot. Zbigniew Ziobro. Źródło: PAP/Marcin Obara
Inne tematy w dziale Polityka