L.: Donald Tusk, fot. PAP/Krzysztof Ćwik; P.: Radosław Sikorski. Fot. PAP
L.: Donald Tusk, fot. PAP/Krzysztof Ćwik; P.: Radosław Sikorski. Fot. PAP

Ponad 300 stron raportu NIK o aferze wizowej. Tusk i Sikorski nie gryzą się w język

Redakcja Redakcja Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 98
Moje wytyczne dla konsulów ukróciły proceder wydawania wiz dla osób bez udokumentowanych kwalifikacji - podkreślił w poniedziałek Radosław Sikorski. Szef MSZ odniósł się do raportu NIK w sprawie afery wizowej, o którym poinformowała "Gazeta Wyborcza".

NIK o aferze wizowej: 366 tys. wiz bez sprawdzenia

„Gazeta Wyborcza” podała w poniedziałek, powołując się na raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie afery wizowej, że 366 tys. wiz dla obywateli państw muzułmańskich i afrykańskich wydano często bez sprawdzenia, a nawet pod dyktando polityków PiS.


Tusk i Sikorski komentują raport NIK ws. afery wizowej

Do sprawy odnieśli się w poniedziałek na platformie X najpierw premier Donald Tusk, a potem szef MSZ Radosław Sikorski.

„Kiedy polscy żołnierze i strażnicy graniczni narażali zdrowie i życie, chroniąc nas przed zorganizowaną przez Putina i Łukaszenkę falą nielegalnej migracji, rząd PiS wpuścił, także za łapówki, 366 tysięcy ludzi z Azji i Afryki. Raport NIK potwierdził nasze najgorsze podejrzenia” - napisał szef rządu.


Z kolei Sikorski podkreślił, że jego „wytyczne dla konsulów ukróciły proceder wydawania wiz dla osób bez udokumentowanych kwalifikacji”. „Nie ustępujemy lobbystom. Pracujemy nad strategią kontroli migracji i nową ustawą” - napisał.


„W MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm”

„GW” podała, że raport NIK z załącznikami liczy ponad 300 stron. „To efekt pracy siedmiu kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli, którzy przez kilka miesięcy analizowali dokumenty Ministerstwa Spraw Zagranicznych, korespondencję departamentu konsularnego MSZ z placówkami i przesłuchiwali pracowników resortu. Pracę zakończyli w lipcu 2024 roku” - podaje „GW”.

Według raportu NIK, na który powołuje się „GW”, „działania podejmowane przez MSZ w zakresie nadzoru nad komponentem wizowym działalności konsularnej były niezgodne z prawem, niecelowe i nierzetelne oraz spowodowały niegospodarne rozdysponowanie środków publicznych”. Z dokumentacji ma wynikać, że minister spraw zagranicznych nie nadzorował w sposób rzetelny tego, jak wydawane są wizy. „W MSZ funkcjonował nietransparentny i korupcjogenny mechanizm wpływania na niektórych konsulów” – wskazała w raporcie NIK cytowana w dzienniku.

Winę za nieprawidłowości, według kontrolerów, ma ponosić czterech ministrów spraw zagranicznych z nadania PiS: Witold Waszczykowski, Jacek Czaputowicz, Zbigniew Rau i Szymon Szynkowski vel Sęk, pełniący urząd zaledwie dwa tygodnie na przełomie listopada i grudnia 2023 r. - zaznaczyła „GW”.


KW

Źródło zdjęcia: L.: Donald Tusk, fot. PAP/Krzysztof Ćwik; P.: Radosław Sikorski. Fot. PAP

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj98 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (98)

Inne tematy w dziale Polityka