PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

"Historyczna misja" Zełenskiego w USA. Pierwsze przecieki o planie pokojowym

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 30
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest w USA. Ma tam przedstawić swój czteropunktowy plan prowadzący do zwycięstwa w wojnie z Rosją.

Cztery kluczowe punkty planu Zełenskiego

Według brytyjskiego dziennika "The Times" plan obejmuje cztery kluczowe punkty: po pierwsze, prośbę o zachodnie gwarancje bezpieczeństwa podobne do tych, jakimi związani są członkowie NATO; po drugie, kontynuowanie inwazji Ukrainy na rosyjski obwód kurski w celu uzyskania terytorialnej karty przetargowej; po trzecie, prośbę o "konkretną" zaawansowaną broń; i po czwarte, o międzynarodową pomoc finansową dla zniszczonej gospodarki Ukrainy.

Zełenski w niedzielę wieczorem przyleciał do USA, gdzie weźmie udział w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. 26 września ma się spotkać z prezydentem Bidenem i wiceprezydent Kamalą Harris. Prezydent Ukrainy powiedział, że plan wymaga szybkiego poparcia Bidena i innych zachodnich przywódców, aby Ukraina mogła rozpocząć rozmowy przed końcem roku z pozycji siły. "Myślę, że to historyczna misja. Zróbmy to wszystko dzisiaj, podczas gdy wszyscy urzędnicy, którzy chcą zwycięstwa Ukrainy, są na oficjalnych stanowiskach" - oświadczył.

"The Times" zauważył, że Zełenski chce w ten sposób uzyskać "Trumpoodporne" poparcie Stanów Zjednoczonych, co jest związane z niedawnymi sugestiami republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa i jego kandydata na wiceprezydenta J.D. Vance'a, że konflikt można zakończyć, oferując Rosji ustępstwa terytorialne.


Zełenski kategorycznie o propozycji człowieka Trumpa

Zełenski zastrzegł, że nie ujawni pełnych szczegółów planu, dopóki nie spotka się w czwartek z Bidenem w Białym Domu i dodał, że zamierza również przedstawić go dwóm kandydatom na prezydenta, Trumpowi i Kamali Harris.

W wywiadzie dla "The New Yorkera'" przywódca Ukrainy stwierdził, że idea kandydata na wiceprezydenta USA, JD Vance’a, by zakończyć wojnę kosztem ukraińskich terytoriów, jest nie do przyjęcia, „Wygląda na to, że jego przesłanie (JD Vance’a) sprowadza się do tego, że Ukraina powinna ponieść ofiarę. (…) Idea, że tę wojnę powinien zakończyć pokój kosztem Ukrainy, jest nie do przyjęcia” – cytuje fragment Zełenskiego dla „New Yorkera” agencja Interfax-Ukraina.

Zełenski zauważył, że nie uważa „tej koncepcji” za plan w jakimkolwiek sensie formalnym. „To byłby straszny pomysł (…) – zmusić Ukrainę, by wzięła na siebie koszty zakończenia wojny, oddając swoje terytoria. Ale to oczywiście nigdy się nie stanie” – powiedział Zełenski. Zaznaczył, że taki scenariusz nie ma żadnego oparcia ani w normach międzynarodowych, ani w Karcie Narodów Zjednoczonych, ani w (regułach) sprawiedliwości.


Negocjacje będą "bardzo skomplikowane i bolesne dla Ukrainy"

Jak pisze "The Times", analitycy wojskowi i dyplomaci zasadniczo zgadzają się, że Ukraina nie ma szans na wypchnięcie Rosjan z okupowanego terytorium na wschodzie kraju w perspektywie krótko- i średnioterminowej. W tej perspektywie czasowej utrzymanie Ukrainy w walce, dopóki Rosja nie zostanie zmuszona do negocjacji, jest najbardziej realistycznym celem. Jeden z natowskich dyplomatów przyznał, że wszelkie negocjacje będą "bardzo, bardzo, bardzo skomplikowane i bolesne dla Ukrainy".

"To jasne, że Ukraińcy nie będą w stanie wypchnąć Rosjan ze swojego kraju" - powiedział cytowany dyplomata, zastrzegając, że zamrożenie konfliktu wzdłuż obecnych linii frontu, jak zaproponował Vance, i zmuszenie Ukrainy do pozostania niezaangażowaną "byłoby katastrofalnym rezultatem". "To zdecydowanie nie może być podstawą negocjacji" - dodał.

W cyklicznym posłaniu, które tym razem wygłosił z pokładu samolotu w drodze do USA, Wołodymyr Zełenski podkreślił, że jesień będzie mieć decydujące znaczenie dla sytuacji na froncie oraz zakończenia wojny z Rosją. "Wspólnie z partnerami możemy umocnić naszą pozycję na tyle, na ile jest to konieczne dla naszego zwycięstwa, wspólnego zwycięstwa oraz osiągnięcia sprawiedliwego pokoju" - powiedział ukraiński prezydent.

Jego zdaniem sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby uznanie przez Rosję pełnej odpowiedzialności za agresywną wojnę oraz jej skutki. Jednocześnie wyraził wdzięczność wszystkim, którzy udzielają pomocy Ukrainie. "Dziękuję każdemu narodowi, wszystkim przywódcom, którzy zrozumieli, że w trakcie wojny Rosji przeciwko Ukrainie decyduje się o wiele więcej niż tylko los naszego ukraińskiego narodu" - zaznaczył.

ja

Na zdjęciu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, fot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj30 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka