W Europie rozprzestrzenia się nowy wariant koronawirusa. Tymczasem okazało się, że niektóre osoby mogą być odporne na zakażenie koronawirusa, nawet jeśli nie są zaszczepione.
Nowy podwariant koronawirusa o nazwie XEC
Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za może być dominujący. Wykryto go już w Niemczech, Danii, Wielkiej Brytanii oraz USA. Jest jedną z odmian Omikrona, który dominuje od dłuższego czasu i objawia się w postaci kolejnych podwariantów. Jednym z nich jest KP.3.1.1., który w wielu krajach występuje najczęściej. Podejrzewa się jednak, że za kilka tygodni lub miesięcy zostanie on zdominowany przez XEC.
- Nowy podwariant rozprzestrzenia się dość szybko i wygląda na potencjalnego kolejnego konkurenta w walce z dominującymi obecnie podwariantami KP.3.1.1., być może rywalizującymi z XEC - twierdzi na platformie X Mike Honey z Melbourne w Australii, analityk danych dotyczących Covid-19.
Potwierdza to dyrektor Scripps Research Translation Institute prof. Eric Topol pisząc, że „obecnie XEC wydaje się być najbardziej prawdopodobnym następcą”.
XEC po raz pierwszy wykryto w Maharasztra w Indiach. Na XEC nie są ukierunkowane wprowadzane obecnie w USA i Unii Europejskiej szczepionki przeciwko Covid-19. Zaprojektowano je do ochrony przed obecnie dominującymi podwariantami Omikrona, takimi jak JN.1 i jego odgałęzienia - KP.2, KP.3.3 oraz KP.3.1.1. Dyrektor Instytutu Genetyki Uniwersytetu College London prof. Francois Balloux uspokaja w rozmowie z BBC News, że zaktualizowane szczepionki powinny dobrze chronić również przed wariantem XEC. XEC zacznie dominować dopiero zimą. Mamy obecnie kolejną falę zakażeń Covid-19, której szczyt, jak się prognozuje, powinien przypaść w listopadzie.
- Szczepienia zapewniają najlepszą ochronę przed groźnymi zakażeniami, takimi jak Covid-19, dlatego zalecamy, by jesienią się zaszczepić - przekonuje dr Gayatri Amirthalingam, dyrektor UK Health Security Agency.
Są osoby odporne na zakażenie koronawirusem
Okazało się jednak, że tzw. unikalne odpowiedzi komórkowe mogą sprawić, że niektóre osoby są odporne na zakażenie koronawirusem, nawet jeśli nie zostały zaszczepione. Tak wynika z badania opublikowanego na łamach „Nature”.
Międzynarodowy zespół naukowców przeprowadził badanie osób bez stwierdzonych problemów zdrowotnych. Osoby te nie miały wcześniej pozytywnego wyniku testu na SARS-CoV-2, ani nie były zaszczepione przeciwko temu wirusowi. Pierwotny wariant SARS-CoV-2 został rozpylony do ich nosów. Próbki z nosa i krwi pobierano przed ekspozycją, a następnie sześć do siedmiu razy w ciągu 28 dni po niej. Przeprowadzano także testy na obecność SARS-CoV-2 dwa razy dziennie.
Uczestnicy zostali podzieleni na trzy grupy. W jednej grupie sześć osób miało pozytywne wyniki testów przez więcej niż dwa dni i miało objawy choroby. W innej grupie trzy osoby miały pozytywne wyniki w jednym z dwóch dziennych testów, przez nie więcej niż dwa dni, bez objawów. W ostatniej grupie siedem osób miało konsekwentnie negatywne wyniki testów na koronawirusa.
Uczestnicy produkowali interferon
Łącznie naukowcy przebadali ponad 600 000 komórek z krwi i nosa wszystkich uczestników. Stwierdzili, że w drugiej i trzeciej grupie uczestnicy produkowali interferon – substancję pomagającą układowi odpornościowemu w walce z infekcjami. Interferon był obecny we krwi, zanim został wyprodukowany w nosogardzieli – górnej części nosa za gardłem – skąd pobierano próbki z nosa.
- Odpowiedź interferonowa, gdy już wystąpiła w nosogardzieli, była wyższa w nosach osób z drugiej grupy niż z trzeciej – powiedziała Sarah Teichmann z Cambridge Stem Cell Institute w Wielkiej Brytanii.
Osoby z drugiej i trzeciej grupy nie miały również aktywnych infekcji w swoich komórkach T i makrofagach, które są typami komórek odpornościowych.
- Wyniki sugerują, że wysoki poziom aktywności genu układu odpornościowego o nazwie HLA-DQA2 przed ekspozycją na SARS-CoV-2 pomagał zapobiegać trwałej infekcji – powiedział Marko Nikolic z University College London, jeden z autorów badania.
Naukowcy mają nadzieję, że odkrycia te poprawią zrozumienie odpowiedzi komórkowych związanych z ochroną przed covid-19, co może pomóc w opracowywaniu szczepionek i leczenia.
- To badanie stanowi unikalne źródło wcześniej niezakażonych uczestników SARS-CoV-2 dzięki starannie kontrolowanemu projektowi. Jednak większość ludzi została już narażona na „prawdziwą mozaikę wariantów SARS-CoV-2", a nie tylko na pierwotny wariant użyty w omówionym badaniu. Wyniki mogą więc nie odzwierciedlać odpowiedzi komórkowych poza warunkami stworzonymi na potrzeby badania klinicznego- zastrzegł José Ordovas-Montanes z Harvard Stem Cell Institute w Massachusetts.
Tomasz Wypych
Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA
Inne tematy w dziale Rozmaitości