Silni razem wściekli na Żakowskiego. Mówił, że Tusk "sięgnął po putinowską metodę"

Żakowski o Tusku: "A jak utonie w tej powodzi?"

Jacek Żakowki skrytykował niedawne wystąpienie Donalda Tuska na posiedzeniu sztabu kryzysowego dotyczące aktualnej sytuacji na terenach poszkodowanych przez powódź. Szef rządu publicznie skrytykował na niej kilku urzędników. Robi to w zasadzie codziennie, na każdym posiedzeniu, narzekając albo na samorządowców albo na meterologów, prognozujących opady. 

– To jest problem. [Tusk – przyp. rd.] bierze na siebie sukcesy i porażki, a zapasowego Tuska nie mamy. Więc jak Tusk utonie w tej powodzi, to wyobraźcie sobie, co się dzieje z (...) Koalicją Obywatelską, Koalicją 15 października. Stawka jest ogromna – stwierdził publicysta "Polityki" w niedzielę w TVP INFO. 

– Okazało się, po raz kolejny, że mechanizm nie działa. Że musi wejść ten dobry car, przynajmniej tak uważają politycy koalicji rządzącej, żeby ratować sytuację (...) Jaki jest długofalowy skutek czegoś takiego? Tusk sięgnął po metodę putinowską, której się w demokracjach nie stosuje. Nie ma tak, że jak jest powódź w Stanach [Zjednoczonych – przyp. red.], to prezydent siedzi i ruga publicznie urzędników i to jest transmitowane. Tak nie ma w Niemczech, w Wielkiej Brytanii, we Francji, nigdzie – dodał.

Zobacz takżePojedziesz za darmo tramwajem i autobusem. Wystarczy ten dokument

Żakowski uznał ponadto, że Tusk sięgnął po autorytarne metody zarządzania. A zdaniem publicysty występują one w krajach niedemokratycznych.

 – Wydaje mi się, że Tusk nie do końca ma tę świadomość, bo nie daje żadnych sygnałów. Na przykład nie powiedział, że następna powódź już będzie taka, że będziemy siedzieć w Warszawie, a wszystko będzie działało – wyjaśnił.

Co ciekawe, wpis TVP info z wypowiedzią Żakowskiego zniknął po chwili z profilu stacji w mediach społecznościowych.

Silni Razem wściekli na Żakowskiego

Wpis Żakowskiego nie spotkał się z przychylnością internautów wspierających KO. Zarzucili oni Żakowskiemu m.in. wspieranie PiS.

– Pan Jacek najwidoczniej coraz mocniej tęskni za czasami słusznie minionymi. Jest sens zapraszać takiego frustrata i katować nim widzów? – czytamy w jednym z komentarzy.

– Zastanawiam się co się stało z Żakowskim. Odlatuje coraz bardziej. Świetnie powinien się odnaleźć u Stanowskiego, w kanale Zero. Słuchanie go przyprawia mnie o politowanie dla niego, że tak nisko upadł – podano w innym wpisie.

– Ten redaktor to już PiSem przesiąkł na dobre szkoda słów – stwierdził kolejny oburzony internauta.

MB

Fot. Jacek Żakowski na antenie TVP info. Źródło: X