fot. Pixabay
fot. Pixabay

Rewolucja u sportowego giganta. Giełda natychmiast zareagowała

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 0
Zmiana na stanowisku prezesa Nike. Elliott Hill obejmie stanowisko dyrektora generalnego firmy w przyszłym miesiącu. Gigant odzieży sportowej stoi w obliczu spadającej sprzedaży i rosnącej konkurencji, dlatego zdecydował się na zmianę. Notowania kultowej marki poszły od razu w górę.

Nike zmienia szefa firmy

W oświadczeniu Nike poinformowało, że dotychczasowy prezes John Donahoe przejdzie na emeryturę 13 października, pozostając na stanowisku doradczym do początku przyszłego roku, aby "zapewnić płynne przejęcie" stanowiska.

Jak informuje BBC, Elliott Hill dołączył do firmy w 1988 roku jako stażysta, a w 2020 roku objął stanowisko dyrektora generalnego. "Jego kadencja była trudna ze względu na ogromne zmiany w obszarze handlu detalicznego w czasie pandemii czy po wzroście inflacji w kolejnych latach. Firma musiała także stawić czoła silnej konkurencji" - czytamy. Hill spędził w firmie 32 lata i przeszedł na emeryturę w 2020 roku, był ostatnim szefem działu konsumenckiego i rynkowego firmy. Teraz powraca do firmy.

Od stażysty do dyrektora - kariera Hilla

- Stało się jasne, że nadszedł czas na zmianę kierownictwa - powiedział Donahoe cytowany przez BBC. Dodał, że Hill jest odpowiednią osobą na to stanowisko i nie może się doczekać jego przyszłych sukcesów.

- Razem z naszymi utalentowanymi zespołami nie mogę się doczekać dostarczania odważnych, innowacyjnych produktów, które wyróżnią nas na rynku i zachwycą konsumentów na wiele lat - oświadczył Eliott Hill.

Media  podkreślają, że droga Hilla od stażysty, poprzez sprzedawcę do dyrektora generalnego oznacza jego ciężką pracę i wytrwałość, co predestynuje go do zarządzania kultową marką.

Podczas swojej kadencji w Nike Hill zbudował silne relacje z kluczowymi sportowcami, w tym z Michaelem Jordanem.


Problemy kultowej marki

W ostatnich miesiącach sprzedaż produktów gwałtownie spadła ze względu na zwiększenie udziału w rynku przez bardziej innowacyjne marki, w tym Hoka On i Deckers.

Zmiana na stanowisku prezesa Nike została pozytywnie odebrana przez rynek. Akcje firmy w trakcie czwartkowych notowań wzrosły o 9 procent. Warto jednak podkreślić, że w ciągu roku spadek wartości szacowany jest na 24 proc.

Analitycy z Wall Street mają również nadzieję, że Hill zdoła ożywić markę Nike, która w ostatnim czasie stanęła przed wyzwaniami. Brian Nagel, analityk w Oppenheimer, zauważył, że w Nike brakuje innowacji produktowych, a zarząd niechętnie przywraca partnerstwa z kluczowymi detalistami. Donahoe w czasie pandemii ograniczył liczbę tradycyjnych sklepów, na rzecz sklepu internetowego. Zdaniem zarządu miało to zapewnić dwukrotnie większy zysk ze sprzedaży towarów. Tak się jednak nie stało, a strategia zaszkodziła marce, gdy ludzie znów zaczęli robić zakupy osobiście i woleli mierzyć obuwie niż kupować je w ciemno.

ja

Czytaj także:


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka