Orłoś mocno atakuje Republikę. Nie ma szacunku do prawicowej stacji

Od kiedy Maciej Orłoś wrócił do TVP, coraz ostrzej wypowiada się na bieżące tematy polityczne w Polsce. W mediach społecznościowych dziennikarza regularnie pojawiają się wpisy, w których ten atakuje prawicowe media, w szczególności dziennikarzy Republiki. Tym razem nowy-stary prowadzący "Teleexpressu" wygarnął konkurencyjnej stacji za... wszczynanie kłótni politycznych w czasie, gdy na południu kraju trwają powodzie. Zdaniem prezentera, Republika wraz z prawicowymi politykami wykorzystują katastrofę, by atakować obecny rząd.  

Zobacz takżeBoroń wini pogodę. Szef policji w ogniu pytań dziennikarza skazanego za brak prawka

Orłoś nie gryzie się w język

"Manipulacje polityków prawej strony, wykorzystywanie powodzi do celów politycznych, cyniczna gra... straszne to jest. Manipulacje, chamstwo, kłamstwa, łajdactwa. Przymiotników jest sporo. TV Republika. Czy oni naprawdę uważają, że to ma cokolwiek wspólnego z dziennikarstwem? To zwykła ordynarna podła szczujnia" – stwierdził na portalu X Orłoś. 

Prowadzący "Teleexpressu" rozwinął swoją myśl w relacji zamieszczonej na Instagramie, w której zaapelował do prawicowych dziennikarzy, by nie wykorzystywali tematu powodzi w celu atakowania innych opcji politycznych. Nie przebierał przy tym w słowach o "zianiu nienawiścią" i "jątrzeniu". 

Zobacz takżeDramatyczny apel o cysterny i beczkowozy. Straż pożarna reaguje na pytanie posła

Apel Orłosia do prawicy

"Apeluję do polityków, zwłaszcza do polityków prawej strony, żeby przestali wykorzystywać tę dramatyczną sytuację do realizacji własnych celów politycznych, do jątrzenia i dalszego dzielenia nas, Polaków. Dotyczy to również redakcji pewnych stacji telewizyjnych, związanych z politykami prawej strony, bo one też jątrzą, też zieją nienawiścią, one też manipulują. Nie róbcie tego! To naprawdę nie jest ten moment!" – wskazał oburzony Orłoś. Na usta ciśnie się pytanie, czy paradoksalnie jego tyrada nie wpisuje się w spektrum zachowań, o które oskarża dziennikarzy konkurencyjnej stacji?  

Fot. Maciej Orłoś/Instagram

Salonik24