Zdaniem 61 proc. Polaków ich stan zdrowia jest co najmniej dobry. Fot. Pixabay
Zdaniem 61 proc. Polaków ich stan zdrowia jest co najmniej dobry. Fot. Pixabay

Polacy zadowoleni ze stanu zdrowia? Wyniki mogą szokować

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Zdaniem 61 proc. Polaków ich stan zdrowia jest co najmniej dobry, ale tyle samo rodaków przyznało, że ma nadwagę. Tylko 10 proc. z nas narzeka na swoją kondycję. Po ośmiu latach Centrum Badania Opinii Społecznej zapytało Polaków, czy są zadowoleni ze swojego stanu zdrowia.

Częściej zadowolenie ze zdrowia deklarują Polacy

Znaczna część Polaków ocenia swój stan zdrowia jako przeciętny (29 proc.), a niewielu uważa, że jest on zły (10 proc.). W stosunku do 2016 r. postrzeganie własnej kondycji zdrowotnej poprawiło się – o 6 pkt. proc. wzrósł odsetek z niej zadowolonych.

Częściej zadowolenie ze swojej kondycji zdrowotnej deklarują mężczyźni, mieszkańcy największych miast, respondenci lepiej oceniający warunki materialne swoich gospodarstw domowych, o wyższych dochodach per capita i lepiej wykształceni.

Zachowaniem, które w największym stopniu przyczynia się do poprawy zdrowia, jest, w odczuciu Polaków, właściwe odżywianie się. Odpowiedzi takiej udzieliła największa część badanych – 50 proc. Więcej niż co czwarty badany do zachowań sprzyjających zdrowiu zaliczył niepalenie papierosów (27 proc.), regularne uprawianie sportu (26 proc.) i regularne wizyty u lekarza (26 proc.). Mniej respondentów wskazało, że na poprawę zdrowia może wpływać przede wszystkim unikanie sytuacji stresowych, nerwowych (23 proc.) i spędzanie wolnych dni, wolnego czasu na aktywnym wypoczynku (20 proc.). Co szósty pytany wymienił abstynencję alkoholową (17 proc.), a 4 proc. oceniło, że jest to regularne zażywanie preparatów lub tabletek witaminowych (4 proc.).


Młodsi chętniej regularnie uprawiają sport

Z analizy zróżnicowań społeczno-demograficznych wynika, że osoby młodsze przypisują większe znaczenie regularnemu uprawianiu sportu niż starsi respondenci (47 proc. badanych w wieku 18-24 lata), a starsze – regularnym wizytom u lekarza (32 proc. badanych w wieku 65 lat lub więcej), niepaleniu papierosów (34 proc.), niepiciu alkoholu (21 proc.). Z kolei relatywnie największe znaczeniu zdrowemu odżywianiu się przypisują badani w wieku 25-44 lata (58 proc.-60 proc. w zależności od kategorii).

Z badania CBOS wynika, że w ostatnich ośmiu latach bardzo wzrosło przekonanie, że ochrona naszego zdrowia jest przede wszystkim obowiązkiem państwa. Obecnie pogląd taki podziela 56 proc. ankietowanych (wzrost o 15 pkt. proc.). Osoby uważające, że ochrona zdrowia jest przede wszystkim obowiązkiem nas samych, należą do mniejszości i stanowią 38 proc. (spadek o 17 pkt. Proc.).

„Ogromna większość, bo dziewięciu na dziesięciu badanych (90 proc.), uważa się za osoby dbające o własne zdrowie, z czego jedna trzecia (34 proc.) wypowiada tę deklarację w sposób zdecydowany, a ponad połowa (56 proc.) z umiarkowanym przekonaniem” - przekazało CBOS.

Bardziej o swoje zdrowie dbają kobiety niż mężczyźni

Brak troski o własne zdrowie wyraziła niespełna jedna dziesiąta respondentów (9 proc.). Jeśli opierać się na deklaracjach badanych, można zaobserwować, że generalnie bardziej o swoje zdrowie dbają kobiety niż mężczyźni.

CBOS zapytało również badanych o to, jak często podejmują różne działania lub są wyeksponowani na określone sytuacje z jednej strony takie, które mogą mieć pozytywny wpływ na ich zdrowie, z drugiej - te szkodliwe.

Jeśli chodzi o działania zapobiegawcze, 90 proc. respondentów wykonuje przynajmniej raz na kilka lat profilaktyczne badania medyczne, takie jak morfologia, USG i EKG. Profilaktycznie z usług stomatologicznych korzysta 83 proc. ankietowanych, w tym co najmniej raz w roku – ponad jedna trzecia. Więcej niż jedna trzecia badanych (35 proc.) spaceruje codziennie, a dwie piąte (40 proc.) rzadziej, ale minimum raz w tygodniu. Ćwiczenia fizyczne (gimnastyka, siłownia) lub aktywności takie, jak bieganie, pływanie, jazda na rowerze, gry zespołowe itp. zdarza się wykonywać minimum raz w tygodniu ponad połowie badanych (52 proc.), z czego co dziesiąta osoba uprawia jakiś sport codziennie.

47 proc. Polaków zdarza się uzupełniać swoją dietę tzw. suplementami, a 14 proc. badanych praktykuje techniki relaksacyjne niwelujące stres. Ośmiu na stu ankietowanych zadeklarowało uczestnictwo w jakiejś grupie wsparcia, warsztatach rozwoju osobistego lub psychoterapii.

Stresu doświadczamy niemal wszyscy

Z drugiej strony sytuacji stresowych doświadczają niemal wszyscy ankietowani (94 proc). Co więcej, 22 proc. deklaruje je codziennie. Częstym zjawiskiem jest również niedobór snu – niedosypiać minimum kilka razy w roku zdarza się ośmiu na dziesięciu badanym (79 proc.), w tym ponad połowie (55 proc.) – co najmniej raz na siedem dni, a jednej dziesiątej (11 proc.) – codziennie.

Trzy czwarte dorosłych deklaruje przynajmniej sporadyczne spożywanie alkoholu. Ponad jedna czwarta pije alkohol minimum raz w tygodniu, w tym 2 proc. każdego dnia. Minimum raz w tygodniu zdarza się jeść tuż przed snem ponad dwóm piątym badanych (45 proc.), pić słodzone napoje gazowane – 35 proc., jeść mniej niż trzy posiłki na dobę – 33 proc., a żywić się w barach i restauracjach szybkiej obsługi – 12 proc. Co trzeciemu dorosłemu (32 proc.) zdarza się palić papierosy, z czego co czwarty robi to codziennie.

W ramach badania zapytano również ankietowanych o ich wzrost i wagę, co umożliwiło obliczenie wskaźnika masy ciała (BMI). Opierając się na deklaracjach ankietowanych, sześciu na dziesięciu dorosłych (59 proc.) ma ponadnormatywną wagę, w tym 40 proc. nadwagę, a 19 proc. cierpi na otyłość. Prawidłowy wskaźnik masy ciała ma 40 proc. badanych, a niedowagę – 2 proc.

Tomasz Wypych 

Źródło zdjęcia: Zdaniem 61 proc. Polaków ich stan zdrowia jest co najmniej dobry. Fot. Pixabay

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości