Rosną ceny na terenach dotkniętych powodzią. Tusk ostrzega spekulantów
W środę rano pisaliśmy w Salon24.pl, że Donald Tusk zapowiedział konsekwencje wobec paskarzy, którzy zechcą zarobić na krzywdzie powodzian. – W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na niektóre produkty pierwszej potrzeby – mówił premier Donald Tusk. Jak przypomniał, są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które to umożliwiają.
Najwyraźniej zapowiedzi premiera nie do wszystkich dotarły. Albo nie słuchano go ze zrozumieniem.
Kto sądzi, że chodzi tylko o ceny żywności, wody, czy artykułów gospodarstwa domowego, niezbędnych powodzianom do pilnych porządków i pierwszych remontów, grubo się myli.
Ceny piasku ostro w górę. "Ruszyła powodziowa spekulacja"
Wyborcza.biz w czwartek donosi, że poszybowały w górę ceny żywności, wody, worków z piaskiem, kaloszy, a nawet osuszaczy do mieszkań, pomieszczeń gospodarczych czy piwnic. „Ruszyła powodziowa spekulacja” - informuje portal.
Na facebookowych grupach pojawiły się informacje jednej i tej samej osoby, że pilnie zatrudni ludzi do pracy przy pakowaniu worków z piaskiem. A nieco później: ogłoszenie o gotowych workach z piaskiem do sprzedania. Oferta obejmuje dostawę na terenie Wrocławia i Dolnego Śląska. Cena - 10 złotych netto za worek. A to i tak tanio.
Damian Zawrotniak, czyli „pandociekliwy”, który prowadzi konta na Instagramie i TikToku powiedział Wyborczej, że ma informacje o firmie, która przed przejściem wielkiej wody sprzedawała piasek w cenie 15 zł za tonę. Teraz ma liczyć sobie 15 zł za worek dziesięciokilogramowy.
- przy stadionie Tarczyński Arena – al. Śląska, Pilczyce – za wjazdem B, po prawej stronie;
- przy Czasoprzestrzeni – ul. Tramwajowa, osiedle Dąbie;
- w barze plenerowym Port Węglowy – ul. Na Grobli na Przedmieściu Oławskim.
Określono, że jedna osoba może zabrać 20 pełnych worków do zabezpieczenia posesji, domu, garażu itp. Piasek trzeba nasypać samodzielnie i mieć własny transport do przewiezienia.
Fałszywe oskarżenia pod adresem Leroy Merlin
Pojawiają się też fałszywe doniesienia. Firma Leroy Merlin została oskarżona, że podniosła ceny worków na piasek z 4 do 7,49 zł.
Sieć handlowa dementuje te informacje: „W ostatnich dniach w mediach społecznościowych pojawiły się nieprawdziwe informacje dotyczące rzekomego podniesienia cen worków na piasek w naszych sklepach. Stanowczo zaprzeczamy tym fałszywym doniesieniom – ceny worków na piasek nie zostały zmienione z powodu sytuacji kryzysowej i są takie same od kilku miesięcy”.
W górę osuszacze, agregaty prądotwórcze, łopaty i kalosze
Dziś gwałtownie rosną ceny innych produktów.
Damian Zawrotniak pokazuje, jak kształtowały się w ostatnich dniach ceny osuszacza budowlanego Climative. Sklep zmienił jego cenę z dnia na dzień z 1599 zł na 2599 zł. A następnie podniósł ją do 2899 złotych. Po jego interwencji cena spadła o sto złotych.
W górę mają iść też ceny kaloszy - podaje Wyborcza.biz.
Warto też zaznaczyć, że z podobnym procesem mieliśmy do czynienia w czasie pandemii. Wtedy bardzo szybko skoczyły do góry choćby ceny maseczek i środków do dezynfekcji. W lutym i marcu 2020 roku według obliczeń Business Insider za opakowanie maseczek płaciliśmy średnio od 65 do 68 złotych. W późniejszym okresie pandemii ceny wahały się od blisko 30 do 20 złotych za opakowanie. Obecnie na Allegro opakowanie maseczek (50 szt.) można kupić za niecałe 5 złotych.
UOKiK zachęca do zgłaszania nieprawidłowości
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów monitoruje, czy na terenach dotkniętych powodzią może dochodzić do zmów cenowych lub nadużywania pozycji dominującej, których efektem byłby np. wzrost cen produktów pierwszej potrzeby - poinformował Urząd.
W komunikacie podkreślono, że za ograniczanie konkurencji grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. „Zachęcamy wszystkich, którzy podejrzewają stosowanie takich praktyk na terenach dotkniętych powodzią, do kontaktu z UOKiK. W zakresie podejrzenia praktyk ograniczających konkurencję prosimy o kontakt pod adresem sygnalista@uokik.gov.pl i nr tel. 22 55 60 560. Nieprawidłowości można zgłaszać również do Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Handlowej” - poinformował Urząd.
KW
Źródło zdjęcia: We Wrocławiu można dostać darmowy piasek od Wrocławskiego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Komentarze
Pokaż komentarze (17)