Produkcja przemysłowa nagle gorsza. Oczekiwania były inne

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 37
W sierpniu produkcja przemysłowa spadła o 1,5 proc. w ujęciu rocznym. GUS spodziewał się, że spadek będzie znacznie mniejszy - na poziomie 0,4 proc. Jeszcze gorzej to wygląda, porównując dane z lipca.

Niekorzystne dane o produkcji przemysłowej

Dane o produkcji przemysłowej mają ogromne znaczenie dla polskiej gospodarki, ekonomistów i instytucji państwa, bowiem pozwalają prognozować wzrost gospodarczy. Produkcja przemysłowa w sierpniu rdr spadła o 1,5 proc. - podał GUS. Gorzej wygląda porównanie do lipca 2024 roku - tu spadek to 5,2 proc.  

Podniesienie cen nastąpiło w budowlance. "W porównaniu z sierpniem 2023 r. podniesiono ceny budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej (o 5,7 proc.), robót budowlanych specjalistycznych oraz budowy budynków (o 5,1 proc.)" - opisuje Główny Urząd Statystyczny. 

W danych o konkretnych działach najmocniej "siadła" produkcja w kategorii "Naprawa, konserwacja i instalowanie maszyn i urządzeń" -13,8 proc., a w górnictwie o 7,8 proc. w ujęciu rocznym. 

 

 

Eksperci: wpływ mają zwolnienia masowe 

- Słabsze od oczekiwań okazały się natomiast dane o zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw, które było o 0,5% niższe niż przed rokiem wobec oczekiwań spadku o 0,3% r/r. W ujęciu miesięcznym zatrudnienie obniżyło się najsilniej na tle ostatnich lat, w tym najmocniej w rolnictwie oraz przemyśle i transporcie, które borykają się ze słabym popytem zewnętrznym - analizują eksperci PKO Banku Polskiego. 

- Jednocześnie przełożenie słabego popytu na pracę na stopę bezrobocia pozostaje ograniczone, w tym liczba osób zwolnionych z przyczyn zakładu pracy jest niższa niż przed rokiem, a redukcja zatrudnienia w przemyśle dotyczy najczęściej nie zapełniania wakatów po odchodzących pracownikach lub pracownikach tymczasowych. Większe trudności za znalezieniem zatrudnienia dotyczą natomiast osób wchodzących na rynek pracy. Wzrost zatrudnienia w danych możemy zobaczyć w 4q24, ale przede wszystkim ze względu na efekty bazy. Faktyczny moment ożywienia popytu na pracę systematycznie przesuwa się w czasie, najpewniej jego wyraźne oznaki zobaczymy dopiero w 2025 - prognozuje bank. 

Według ING wpływ na spadek produkcji przemysłowej mają zwolnienia masowe w firmach. - Przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach obniżyło się w sierpniu o 0,5%r/r, po spadku o 0,4%r/r w lipcu. Oznacza to relatywnie ubytek około 20tys. etatów w skali miesiąca. Wpływ na to mogły mieć http://m.in. zapowiadane w mediach zwolnienia w dużych międzynarodowych firmach. Zatrudnienie spada od początku roku, ale informacje napływające z rynku pracy pokazują nadchodzące odbicie - twierdzą eksperci. 

- Produkcja przemysłowa w sierpniu spadła o 1,5% r/r zgodnie z naszą prognozą i wobec konsensusu stabilizacji. Tak wyraźny spadek dynamiki wobec lipca (4,9%) to po części efekt różnicy w dniach roboczych, ale również utrzymujących się niekorzystnych nastrojów w przetwórstwie. Nie bez znaczenia pozostaje też mocny złoty, który osłabia konkurencyjność branż nastawionych na eksport - twierdzą specjaliści banku Pekao SA.

 

 

Fot. zdjęcie ilustracyjne/Pixabay

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj37 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Gospodarka