Premier Polski Donald Tusk (P) i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L). Fot. PAP/Rafał Guz
Premier Polski Donald Tusk (P) i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L). Fot. PAP/Rafał Guz

B. szef MSZ oskarża rząd Tuska. „Zachowują się jak hieny wobec Ukrainy”

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 128
Gdy rok temu politykę zagraniczną PiS wobec Ukrainy i Wołynia określałem mianem polityki hieny, nie spodziewałem się, że w nowym rządzie uzyska ona status polityki państwowe - napisał w środę w komentarzu dla „Rzeczpospolitej” Jacek Czaputowicz, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych w latach 2018-2020.

Czaputowicz: "Rząd Tuska prowadzi politykę hieny wobec Kijowa"

„To, co było wstydliwe, stało się przejawem rzekomego realizmu politycznego” - dodał w felietonie Czaputowicz.

Były minister w rządzie PiS użył metafory hieny, aby opisać politykę historyczną, jaką - jego zdaniem - rząd Tuska prowadzi względem Kijowa. Jej celem - ocenia - jest „osiągnięcie korzyści wtedy, gdy partner jest w trudnym położeniu, np. pod naporem wojsk rosyjskich”.

Czaputowicz przypomniał, że taka metoda może przynieść szkodliwe skutki. „Na przykład w 1938 roku Polska wymogła na krwawiącej Czechosłowacji oddanie Zaolzia, co nie jest jednak powodem do dumy. Działania hieny mogą przynieść korzyść niedźwiedziowi – obyśmy nie musieli stanąć z nim oko w oko i modlić się o to, by inni nie zastosowali wobec nas takiej właśnie polityki” - ostrzegł były szef polskiej dyplomacji.


B. szef MSZ: „Ukraina nie ma problemu z kontynuacją ekshumacji”

Czaputowicz odniósł się też do słów byłego ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytra Kułeby. Stwierdził, że „wymienienie przez niego w jednym zdaniu ludobójstwa na Wołyniu i akcji Wisła było niewątpliwie niefortunne”. Przypomniał jednak, że ukraiński minister jednocześnie stwierdził, że Ukraina „nie ma problemu z kontynuacją ekshumacji”, choć oczekując przy tym zasady wzajemności.

„Czy w tych oczekiwaniach jest coś nagannego?” - pyta w komentarzu Czaputowicz. Stwierdza, że Ukraińcom chodzi przede wszystkim o odtworzenie pomnika ukraińskich żołnierzy w Monasterzu, który był wielokrotnie dewastowany.

„Prezydent Wołodymyr Zełenski ustalił z prezydentem Andrzejem Dudą, że zostanie on odnowiony przed rozmowami w Kijowie w październiku 2020 roku. I został, tyle tylko, że w sposób prowokacyjny, zniknęły bowiem nazwiska poległych żołnierzy” - zauważył eksminister.


Czaputowicz wyraził zrozumienie dla żądań Ukraińców

Czaputowicz wyraził zrozumienie dla żądań Ukraińców, podkreślając, że „umożliwienie pochówku jest w naszej cywilizacji nie tylko prawem, lecz także moralnym nakazem”, a swoje cmentarze i kwatery mają również żołnierze niemieccy, którzy zginęli w czasie II wojny światowej.

Były szef dyplomacji RP w felietonie dla „Rz” dodał także, że należy przetestować opinię, że Kijów nigdy nie zgodzi się na ekshumację Polaków, ponieważ zagrażałoby to nacjonalistycznej ideologii UPA. „Czy nie nadszedł czas, by odtworzyć pomnik w Monasterzu w pierwotnym kształcie i powiedzieć »sprawdzam«?” - napisał Czaputowicz. 

KW

Źródło zdjęcia: Premier Polski Donald Tusk (P) i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (L). Fot. PAP/Rafał Guz

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj128 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (128)

Inne tematy w dziale Polityka