W czasie powodzi oczy niemałej części opinii publicznej skierowane są na Wrocław i większe miasta. W tym samym czasie kompletnie dewastowane przez powódź są mniejsze ośrodki, takie jak Lewin Brzeski. Do niedawna była mowa o tym, że 90 proc. miasta jest pod wodą. Lokalne media nie przebierają w słowach: całe miasto jest pod wodą.
Lewin Brzeski pod wodą
Z miast takich jak Lewin Brzeski czy Żagań dochodzą coraz gorsze wieści. W socjal mediach i lokalnych, tradycyjnych mediach przybywa obrazków z mniejszych miast, które niszczy bezwzględna powódź, schodząc z południa na północ Polski.
Na profilu facebookowym Radia Opole czytamy: „LEWIN BRZESKI POD WODĄ‼️ Tak w chwili obecnej wygląda dramatyczna sytuacja mieszkańców. Miasto jest praktycznie odcięte od świata”.
Wojewoda opolska Monika Jurek poinformowała w środę rano podczas odbywającego się we Wrocławiu posiedzenia sztabu kryzysowego, że sytuacja w Nysie ustabilizowała się; zarządzenie o ewakuacji uchylono, trwa wypompowywanie wody z obiektów użyteczności publicznej i ma ruszyć szpital polowy. Przekazała, że trwa ewakuacja mieszkańców Lewina Brzeskiego.
– Dziś planujemy 1800 żołnierzy do realizowania zadań w Kłodzku, Stroniu, Lewinie Brzeskim oraz Lądku Zdroju – powiedział w środę rano dowódca WOT gen. Krzysztof Stańczyk. Dodał, że wojsko w tych miejscowościach wydaje również posiłki.
Lewin Brzeski błaga o pomoc
Lewin Brzeski błaga o pomoc.
"PILNY APEL O POMOC W LEWINIE BRZESKIM‼️ Potrzebne jest wszystko, co może przydać się do akcji:
- wodery;
- buty dla strażaków;
- żywność;
- środki czystości.
Rzeczy można przywozić do Łosiowa na ul. Słowackiego i na rynek w Lewinie Brzeskim. Tam trzeba przyjechać od strony Buszyc i potem albo amfibią, albo pontonem dostać się na rynek.
Strażacy z Lewina Brzeskiego zwracają się z prośbą o obuwie strażackie skórzane i gumowe z wkładkami. Rozmiary od 39 - 44. Najlepiej nowe.
Obuwie można dostarczyć do miejscowości Łosiów do szkoły ze wskazaniem dla straży z gminy Lewin Brzeski i wysłać sms lub info na whatapp pod numerem 516 416 701" - czytamy na profilu Radia Opole.
W Lewinie Brzeskim prowadzona jest ewakuacja ludności z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu pływającego i łodzi. Ewakuowano 480 mieszkańców. Nocą nie prowadzono ewakuacji, wznowiono ją rano. Obszar patrolowały łodzie motorowe. Ludność zaopatrywana jest w żywność i wodę. Na miejscu pracuje około pięciuset strażaków, żołnierzy i pracowników innych służb.
Tragiczna sytuacja Stronia Śląskiego
Tragiczne apele o pomoc płyną także ze zniszczonego przez powódź Stronia Śląskiego. Mieszkańcy i lokalne media zgodnie donoszą, że tak fatalnej sytuacji nie było w tej miejscowości nawet w 1997 roku. W środę przed południem w TVN 24 pokazano kolejną relację ze Stronia. Widzowie dowiedzieli się, że lokalne władze są kompletnie bezradne, bo rozmiar sytuacji kryzysowej przerósł ich możliwości zarządzania sytuacją.
– Służby siedzą na chodniku i nie widzą, co robić. Prosimy, żeby przysłać tutaj kogoś, kto zajmie się zarządzaniem kryzysowym – mówi TVN24 rozgoryczona mieszkanka Stronia Śląskiego.
– Nikogo tu nie było, dopiero teraz przyjechała policja. Było pusto, ludzie przychodzili i płakali. Jesteśmy od piątku sami – relacjonowały w rozmowie z TVN24 poszkodowane przez powódź powodzianki ze Stronia Śląskiego.
KW
Źródło zdjęcia: Lewin Brzeski. Fot. Radio Opole/Facebook
Inne tematy w dziale Społeczeństwo