Nie było "Szczęść Boże", ale...
Braun wykorzystał opcję zadania pytania. Zamiast charakterystycznego "Szczęść Boże" usłyszeliśmy na początku łacińskie "Laudetur Jesus Christus" z ust polityka.
Po przysługujących europosłowi 30 sekundach prowadzący obrady Esteban Pons przerwał wypowiedź, a kiedy polityk kontynuował, wyciszył mu mikrofon.
Braun z mocnym tekstem w kierunku Włocha
Ale Braun jeszcze raz wstąpił na mównicę. Skorzystał ponownie z „niebieskiej karty” przy wypowiedzi reprezentującego konserwatystów Włocha Alberico Gambino, który także nawoływał do dalszego wsparcia Ukrainy.
- Ostatnim razem Włochy wysłały swoje siły ekspedycyjne na front wschodni w 1941 roku. Czy Twój rząd powtórzy ten manewr? Czy zamierzasz walczyć na Ukrainie? Jedź tam, niech cię Bóg błogosławi, ale nie zabieraj ze sobą wszystkich innych, proszę nie przysparzać cierpień Ukraińcom - powiedział do Włocha Polak.
Zdjęcie: Europoseł Grzegorz Braun na sali obrad Parlamentu Europejskiego w Strasburgu, fot. PAP/Radek Pietruszka
Komentarze
Pokaż komentarze (137)