PiS podzieli się pieniędzmi ze zbiórek na partię. Ćwierć miliona na Cartitas dla powodzian

PiS przekaże pieniądze na powodzian

Klub PiS przygotował projekt specustawy, której celem jest zwiększenie pomocy doraźnej dla powodzian. W związku z tym posłowie PiS od wczoraj wnioskują o dodatkowe posiedzenie Sejmu, na którym byłby on rozpatrzony. Takiej decyzji marszałek Sejmu Szymon Hołownia jednak nie podjął.

Na konferencji zwołanej we wtorek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że przedstawiciele ugrupowania zdecydowali, aby przeznaczyć partyjne pieniądze poprzez Caritas Polska na rzecz poszkodowanych.

- Rozmawiałem na ten temat z liderem PiS panem premierem Kaczyńskim. Ćwierć miliona złotych przeznaczymy na pomoc poszkodowanym - zapowiedział.

Jak wyjaśnił, są to pieniądze ze zbiórki, w którą zaangażowali się ich członkowie i sympatycy po tym, jak PKW odebrała PiS subwencje. - Zostaliśmy okradzeni przez nominatów koalicji 13 grudnia w Państwowej Komisji Wyborczej, ale dzięki ofiarności Polaków zebraliśmy pieniądze. W związku z tym, postanowiliśmy, żeby wpłacić część z zebranych pieniędzy właśnie na rzecz poszkodowanych - mówił Błaszczak.

Według medialnych informacji przed tygodniem na koncie partii było 6 mln 250 tys. złotych.

Zobacz takżeTusk razem z Owsiakiem. "Najwybitniejszy specjalista od szybkiej, dobrej pomocy dla ludzi"

Gdzie się podziała minister Leszczyna?

Błaszczak skrytykował wspólną konferencję Donalda Tuska i Jerzego Owsiaka. Zdaniem polityka "mamy do czynienia z próbą zastępowania instytucji państwowych instytucjami pozarządowymi". - To jest fatalny kierunek, kiedy popatrzymy na to, jaki jest dorobek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i zestawimy te zbiórki coroczne z wysokością budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia, z którego jest finansowana opieka zdrowotna, to widzimy różnicę. To, co zbiera Owsiak jest promilem wydatków ponoszonych przez NFZ. Swoją drogą, pytamy, gdzie jest pani minister zdrowia? Gdzie się schowała? Dlaczego nie wspiera poszkodowanych? - pytał były szef MON.

Projekt PiS o pomocy dla powodzian

Projekt PiS dotyczący powodzian zakłada podwyższenie kwoty natychmiastowego wsparcia z 6 tys. zł do trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia, czyli 25 tys. zł. Podkreślił, że ta kwota wzrastałaby wraz ze wzrostem przeciętnego wynagrodzenia.

PiS proponuje również podwyższenie kwoty "związanej z zadośćuczynieniem finansowym dla poszkodowanych". "Dziś jest to do 200 tys. zł. w przypadku domu i do 100 tys. zł w przypadku zabudowań gospodarczych. My proponujemy mechanizm, żeby zwracać pełne koszty związane ze stratami - na podstawie opinii rzeczoznawców" - mówił przewodniczący klubu PiS.

Jak przekazał Błaszczak, trzecim elementem projektu jest wprowadzenie urlopów na koszt państwa dla powodzian, druhów ochotniczych straży pożarnych i wolontariuszy, jako "formę rekompensaty za wysiłek włożony w ratowanie życia i mienia poszkodowanych".