Południowa Polska walczy z powodziami. Część miejscowości jest kompletnie zalana, a wiele znajduje się w obszarze zagrożonym powodzią. Okazuje się, że nawet takie wydarzenia stanowią pożywkę do politycznej awantury, w której rząd i opozycja przerzucają się odpowiedzialnością za straszne efekty żywiołu.
Walka z żywiołem
Sytuacja na południu Opolszczyzny i w Dolnym Śląsku jest krytyczna. Poziom w kilkudziesięciu rzekach przekroczył stan alarmowy. Trwają ewakuacje mieszkańców niektórych zagrożonych miejscowości. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim od czwartku do niedzieli sumę opadów sięgającą 150 litrów na metr kwadratowy, co może spowodować gwałtowne powodzie. W tych województwach obowiązuje ostrzeżenie przed intensywnymi opadami najwyższego - trzeciego stopnia. Największe opady deszczu prognozowane są w Kotlinie Kłodzkiej.
Powódź powoduje, że ludzie tracą cały majątek życia. Pojawiają się również pierwsze ofiary katastrofy powodziowej.
Polityczne przepychanki
Od wczoraj Koalicja Obywatelska przekonuje, że PiS wybudował zbyt mało wałów przeciwpowodziowych. "Twarde fakty. PiS-owi wału wyszły, tylko nie te przeciwpowodziowe!" – napisał polityk KO Michał Szczerba.
Z kolei Bogdan Zdrojewski ma za złe prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że nie pojechał na zalane tereny na Śląsku. - Czy PAD, ponoć świetnie poinformowany o zagrożeniach powodziowych, zamierza wesprzeć w kluczowej dobie własną obecnością? - pytał europoseł.
Mimo że sytuacja jest krytyczna, to politycy wchodzą w przepychanki słowne i wypominają błędy konkurencji politycznej. Tu przykładem jest Mariusz Błaszczak.
- Tak - teraz najważniejsze jest wsparcie dla funkcjonariuszy i dla żołnierzy, którzy narażają swoje życie i zdrowie, by ratować mieszkańców i ich dobytek. Solidaryzujmy się z mieszkańcami, funkcjonariuszami i żołnierzami czyli z tymi, którzy niosą realną pomoc. Ale każdego dnia trzeba przypominać dyletanctwo i ignorancję tej władzy – napisał polityk PiS i wymienił to, co jego zdaniem obciąża Koalicję Obywatelską: sprzeciw wobec WOT czy krytykowanie zakupu wozów strażackich z Funduszu Sprawiedliwości.
Suchej nitki na działaniach polityków koalicji rządzącej nie zostawia poseł PiS Michał Wójcik. Opublikował serię wpisów, w których twierdzi m.in, że "władza nie radzi sobie z powodzią".
Jacek Protasiewicz, kiedyś ważny polityk PO, przypomniał wypowiedź Donalda Tuska z piątku, w której premier ocenił, że zagrożenie powodziowe nie jest aż tak poważne.
Tusk apeluje o solidarność
Co na to sam zainteresowany?
- Teraz liczy się tylko pomoc ludziom zagrożonym powodzią i działanie państwa. Kto może, niech pomaga, kto nie może, niech nie przeszkadza. Polityka musi ustąpić miejsca solidarności – podsumował premier Donald Tusk.
MP
Na zdjęciu premier Donald Tusk. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo