Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Leszek Szymański
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Leszek Szymański

Sceny jak z filmu akcji. Radiowozy otoczyły samochód Kaczyńskiego

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 172
Po wiecu PiS przed Ministerstwem Sprawiedliwości służby zatrzymały samochód prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Dyżurny KSP wyjaśnił, że policjanci zareagowali jedynie na zgłoszenie, że auto ma za ciemne szyby. Kierujący pojazdem został ukarany mandatem w wysokości 100 zł.

Kaczyński otoczony przez radiowozy 

Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało w sobotę przed Ministerstwem Sprawiedliwości protest pt. "StopPatoWładzy". Po wydarzeniu policja zatrzymała samochód, którym na co dzień porusza się Jarosław Kaczyński.

Po proteście Joachim Brudziński napisał na X: "Są już pierwsze efekty naszego dzisiejszego spotkania przed Ministerstwem Sprawiedliwości. 'uśmiechnięte' służby podległe Tuskowi i Bodnarowi, zatrzymały samochód Prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego. Powód? Ma zbyt ciemne szyby. Dodam, że samochód ma aktualne badania techniczne".


Kierowca ukarany mandatem 

Dyżurny Komendy Stołecznej Policji pytany o tę sytuację przez PAP, wyjaśnił, że "nie była to interwencja własna policjantów, a zareagowali oni jedynie na zgłoszenie, że pojazd nie spełnia wymagań, co do przepuszczalności światła przez szyby".

– Kierujący pojazdem został ukarany mandatem w wysokości 100 zł – poinformował.

"Ta władza nie cofnie się sie przed niczym!!! Każdy pretekst jest wykorzystywany! Pomimo ważnych badań technicznych i faktu, że samochód od lat był dopuszczany do ruchu na polskich drogach, dzisiaj służby na partyjne polecenie Tuska zatrzymały dowód rejestracyjny samochodu, którym na co dzień porusza się p. premier Jarosław Kaczyński... Obcinają finansowanie partii, gnębią i szykanują zwykłych ludzi, a dzisiaj nawet samochód lidera Polskiej Prawicy im przeszkadza. Panie Tusk, małostkowe! Aż tak się boicie ?!" – napisał Rafał Bochenek.


Powodem organizacji protestu - jak wskazują politycy PiS - są m.in. ostatnie przeszukania w siedzibie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, a także w domu byłego przewodniczącego stowarzyszenia - Roberta Bąkiewicza. Działania służb miały związek ze śledztwem dotyczącym szeregu przestępstw, do których miało dojść podczas Marszu Niepodległości w 2018 r. W ocenie Kaczyńskiego przeszukania były próbą doprowadzenia do delegalizacji marszu.

MP

Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Fot. PAP/Leszek Szymański

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj172 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (172)

Inne tematy w dziale Polityka