Bydgoski Marsz Równości - 17 sierpnia 2024. Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Bydgoski Marsz Równości - 17 sierpnia 2024. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Polacy coraz częściej za związkami jednopłciowymi. Radykalna zmiana postaw

Redakcja Redakcja LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 107
W Polsce znacznie wzrósł odsetek zwolenników prawa do zawierania związków małżeńskich przez pary jednopłciowe – wynika z badania CBOS. I choć przeciwników wciąż jest więcej, to liczby zdecydowanie zmieniły się na korzyść osób LGBT+. W ciągu kilkunastu lat widać radykalną zmianę postaw Polek i Polaków.

Badanie stosunku polskiego społeczeństwa do gejów i lesbijek

CBOS po trzech latach powtórzył w sierpniu br. badanie stosunku polskiego społeczeństwa do gejów i lesbijek.


O 10 punktów wzrósł udział uznających, że powinni nieć prawo zawierania związków małżeńskich (z 34 proc. do 44 proc.) – przeciwnych jest 48 proc. badanych.

Jak wyglądają bardziej szczegółowe dane?

Od 2008 r. rośnie nieprzerwanie odsetek ankietowanych znających osobiście kogoś o orientacji homoseksualnej. W 2024 r. w stosunku do poprzedniego badania odsetek ten wzrósł o 4 punkty procentowe i osiągnął rekordowe 47 proc., bo tylu Polaków deklaruje, że zna osobiście geja albo lesbijkę. To ponad trzy razy więcej niż 16 lat temu, gdy udział ten wynosił 15 proc.

„Za dynamiczny przyrost odpowiada zapewne rosnąca śmiałość, z jaką osoby homoseksualne ujawniają swoją orientację” – ocenił CBOS.


Dominują postawy akceptujące,  niewiele niższy odsetek deklaracji niechęci

Osobista relacja, według CBOS, przekłada się na akceptację osób homoseksualnych, choć Polacy są w tej sprawie podzieleni. Dominują postawy akceptujące (43 proc.), ale niewiele niższy jest odsetek deklaracji niechęci (36 proc.). Co piąty Polak ma do osób homoseksualnych stosunek ambiwalentny – ani dobry, ani zły (19 proc.)

Akceptację względem osób homoseksualnych prawie trzykrotnie częściej deklarują badani znający osobiście geja lub lesbijkę (65 proc. wobec 23 proc. w grupie osób niemających takich znajomości). Niechęć do nich deklarują prawie trzykrotnie częściej badani nieznający żadnej osoby homoseksualnej (50 proc. wobec 18 proc. w grupie znających osobiście geja lub lesbijkę).

Znajomość z gejem lub lesbijką częściej deklarują kobiety (50 proc. wobec 43 proc. wśród mężczyzn), młodsi badani (66 proc. w wieku 18–24 lata wobec 25 proc. w grupie 65 plus), pochodzący z większych miejscowości (63 proc. w największych miastach wobec 37 proc. na wsi), lepiej wykształceni (68 proc. z wykształceniem wyższym wobec 30 proc. z podstawowym lub gimnazjalnym), o wyższych dochodach per capita w gospodarstwie domowym (74 proc. wśród badanych o najwyższych dochodach wobec 31 proc. wśród tych o najniższych), rzadziej uczestniczący w praktykach religijnych (64 proc. w grupie w ogóle w nich nieuczestniczących wobec 26 proc. wśród uczestniczących w nich kilka razy w tygodniu) i wyznający poglądy lewicowe (57 proc. wobec 41 proc. wśród zwolenników prawicy).

Znajomość osoby homoseksualnej najczęściej deklaruje kadra kierownicza

Znajomość osoby homoseksualnej najczęściej deklaruje kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem.

CBOS zwrócił uwagę w analizie swojego badania, że mimo niejednoznacznego stosunku polskiego społeczeństwa do gejów i lesbijek rośnie aprobata Polaków dla praw osób homoseksualnych we wszystkich analizowanych obszarach.

O 9 punktów procentowych zwiększył się odsetek Polaków uważających, że geje i lesbijki powinni mieć prawo pokazywać publicznie swój sposób życia (z 34 proc. trzy lata temu do 43 proc. obecnie).

Budzącą największe kontrowersje adopcję dzieci przez pary homoseksualne popiera blisko co czwarty Polak (23 proc. wobec 16 proc. trzy lata temu) – pięć lat temu odsetek ten był ponad dwa razy niższy. Przeciwne zdanie ma obecnie 70 proc. ankietowanych.


Wybory polityczne a postawa wobec osób LGBT+

Różnice w postawach wobec osób homoseksualnych zaznaczają się wyraźnie w elektoratach.

Najwyższy poziom akceptacji deklarują wyborcy Lewicy (85 proc.). Wśród elektoratu Koalicji Obywatelskiej poziom akceptacji sięga 73 proc., w Trzeciej Drodze – 62 proc. Najmniej przychylnych osobom homoseksualnym osób jest wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości – 19 proc. wobec 59 proc. niechętnych. W elektoracie Konfederacji akceptację deklaruje co trzeci wyborca, niechęć – 38 proc. Pozostałe osoby – w przypadku wszystkich grup – wyrażają stosunek ambiwalentny lub w ogóle nie mają zdania.

„Wyjątkowo wyraźne różnice w opiniach na temat adopcji dzieci przez gejów i lesbijki zaznaczają się też pomiędzy elektoratami, co znów ilustruje dużą polaryzację postaw w tej kwestii” – podkreślił CBOS.

Różnice opinii widoczne są w tej sprawie wśród wyborców ugrupowań koalicji rządzącej – adopcję przez pary homoseksualne popiera 64 proc. zwolenników Lewicy, 48 proc. wyborców KO i 32 proc. elektoratu Trzeciej Drogi.

Sejmowa opozycja jest w tym temacie na drugiej stronie skali. Prawo do adopcji dla związków jednopłciowych popiera 10 proc. wyborców Konfederacji i zaledwie 4 proc. głosujących na PiS.

KW

Źródło zdjęcia: Bydgoski Marsz Równości - 17 sierpnia 2024. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj107 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (107)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo