fot. Grupa Azoty
fot. Grupa Azoty

Duże polskie przedsiębiorstwo "zdewastowane". 22 instalacje do zamknięcia

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 77
Grupa Azoty jest w poważnych tarapatach. W pierwszym półroczu 2024 r. odnotowała 748 mln zł straty netto. Władze koncernu chemicznego próbują wdrożyć program naprawczy. 22 trwale nierentowne instalacje produkcyjne zostaną przeznaczone do zamknięcia - poinformował prezes Grupy Adam Leszkiewicz.

Leszkiewicz: Grupa Azoty została zdewastowana

Szef Grupy Azoty mówiąc o kondycji finansowej firmy na czwartkowej konferencji wynikowej podkreślił, że chciałby mieć dobre wiadomości, ale "nie jesteśmy w krainie czarów i nie mamy jakieś nadzwyczajnej różdżki". - Tam gdzie mamy na to wpływ - działamy, zwłaszcza w obszarze kosztowym, restrukturyzacyjnym - wskazał.

Dodał, że część problemów Grupy "ma charakter fundamentalny" i niezależny od spółki, jak choćby wzrastający import nawozów z rynków zewnętrznych. Jak podkreślił szef Azotów, w pierwszym półroczu br. do kraju trafiło więcej nawozów ze wschodu niż w całym 2023 roku. - Obliczamy, że to, co już w tej chwili wprowadzono w pierwszym półroczu do Polski, to jest więcej niż w roku 2023. Polska staje się największym odbiorcą importowanych nawozów. Ta ilość to jest ok. 1,6 mln ton - powiedział.


Według Leszkiewicza grupa "została zdewastowana i wymaga długiego procesu naprawy we wszystkich jej obszarach". Ocenił, że obecnie "jest trochę lepiej, ale proces naprawy będzie bardzo długi".

Wcześniej w tym miesiącu osiem związków zawodowych z Grupy Azoty Puławy zwróciło się w piśmie do premiera Donalda Tuska o "natychmiastowa interwencję" w związku ze złą sytuacją w spółce. "Obecna sytuacja Zakładów Azotowych Puławy jest dramatyczna. Stoimy o kilka milimetrów nad przepaścią" - alarmują związkowcy w piśmie.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:

Program naprawczy dla Grupy Azoty. Współpraca z Orlenem

Prezes Leszkiewicz potwierdził, że Grupa mierzy się z różnego rodzaju kłopotami. Jednym z nich jest zadłużenie sięgające ok. 10 mld zł, ujemne wyniki operacyjne, choć zostały one poprawione, czy wspomniany wyżej import nawozów zza wschodniej granicy.

Według szefa Azotów spółka wymaga naprawy na wielu obszarach i współpracy z wieloma partnerami. Przypomniał o podpisanym liście intencyjnym z Orlenem, zgodnie z którym analizowane będą opcje strategiczne w celu podjęcia decyzji dotyczących zawarcia potencjalnych transakcji w obszarze polimerów, ze szczególnym uwzględnieniem Grupy Azoty Polyolefins.

Prezes podkreślił, że obecne władze spółki "wierzą w efekty procesu naprawczego", a firma wymaga restrukturyzacji i transformacji. - Zbliżamy się w tej chwili do zakończenia pierwszego etapu, pewnego etapu związanego już nie tylko z diagnozą, ale ze sformułowaniem formalnym pewnych planów działań w obszarze restrukturyzacji i transformacji. Jeszcze w tym miesiącu spróbujemy zacząć etap wdrażania - dodał.

 – Mamy 22 nierentowne instalacje, w których rozpoczęły się procesy zamknięcia, z samych tylko kosztów remontów tych instalacji odnotujemy ok. 40 mln zł oszczędności – powiedział Leszkiewicz podczas konferencji prasowej.

Jak wskazał, rozpoczęło się także 8 projektów dezinwestycyjnych. – Jeden z tych procesów jest na tyle zaawansowany, że może zostać sfinalizowany jeszcze w tym miesiącu – dodał prezes.

W jego ocenie, osiągnięcie długoterminowego porozumienia z bankami i instytucjami finansowymi to "nie proces, który potrwa kilka tygodni, tylko będzie dłuższy". Obecne porozumienie obowiązuje do 11 października.

Wyniki finansowe Grupy Azoty. Koncern odnotował stratę

W środę opublikowano wyniki finansowe Grupy Azoty za drugi kwartał oraz pierwsze półrocze 2024 r. W pierwszym półroczu 2024 r. Grupa Azoty odnotowała stratę netto w wysokości 748 mln zł wobec blisko 1,09 mld zł straty w analogicznym okresie 2023 r. - poinformowała spółka w środowym komunikacie. Przychody ze sprzedaży w pierwszych sześciu miesiącach br. wyniosły 6,74 mld zł.

Grupa Azoty to największy producent na krajowym rynku nawozowym i jedna z kluczowych grup kapitałowych branży nawozowo-chemicznej w Europie. Zajmuje drugą pozycję w Unii Europejskiej w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, ma również silną pozycję na rynkach takich produktów jak melamina, poliamid, alkohole OXO, plastyfikatory czy biel tytanowa.

ja

Na zdjęciu zakład Grupy Azoty Zakłady Chemiczne „Police” S.A., fot. Grupa Azoty

Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj77 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (77)

Inne tematy w dziale Gospodarka