Jedna z par prowadzący Dzień Dobry TVN Sandra Hajduk-Popińska (L) i Maciej Dowbor (P). Fot. PAP/Leszek Szymański
Jedna z par prowadzący Dzień Dobry TVN Sandra Hajduk-Popińska (L) i Maciej Dowbor (P). Fot. PAP/Leszek Szymański

Maciej Dowbor ostrzega przed pracą w telewizji. "Można źle skończyć"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
Kariera w telewizji spełnieniem marzeń? Według Macieja Dowbora nic bardziej mylnego. Pracujący od niedawna w TVN prezenter wyjawił, że praca w mediach może przypominać prawdziwe piekło i rychło doprowadzić do problemów psychicznych. Syn Katarzyny Dowbor podkreślił przy tym, że stanowczo odradza wszystkim pracę w show-biznesie.

 Maciej Dowbor w „Dzień dobry TVN”

W sierpniu program „Dzień dobry TVN” zyskał nowy nabytek – Macieja Dowbora. Prezenter podobnie jak jego matka pożegnał się niedawno z pracą w telewizji Polsat, a 31 sierpnia zadebiutował w śniadaniówce TVN-u u boku Sandry Hajduk-Popińskiej. Niedługo później ogłosił, że swój pierwszy dzień w nowej pracy uważa za udany, a ilość pozytywnych komentarzy i wsparcia, które otrzymał od widzów go aż przytłoczyła. 

„Jak ja się dobrze bawię w nowej robocie. Wasze pozytywne reakcje przerosły moje najśmielsze oczekiwania. W życiu nie otrzymałem tylu miłych komentarzy! Czuję się onieśmielony! Dziękuję za wszystko” – relacjonował po debiucie zachwycony dziennikarz.


Dowbor: Ta praca może skończyć się przyjmowaniem leków

Nie minęło jednak kilka dni od tego wyznania i Dowbor postanowił przedstawić całą sprawę z zupełnie innej perspektywy. W wywiadzie dla „Super Expressu” prezenter wyjawił, że praca w show-biznesie nieraz przypomina prawdziwe piekło, a otrzymywane od ludzi hejt i krytyka mogą doprowadzić osoby publiczne do problemów psychicznych.

– Nie da się pracować w show-biznesie bez uzbrojenia się w taki jakiś pancerz, który cię chroni przed tym światem zewnętrznym, zwłaszcza w dobie rozwiniętych social mediów, gdzie każdy właściwie może napisać, co chce bezkarnie, często z konta anonimowego, gdzie nie widać twarzy, nie widać imienia i nazwiska. To jest bardzo proste. Jeżeli się w to taka osoba, która chce pracować w mediach, w show-biznesie (...) się w to nie uzbroi, to niestety z założenia, ja gwarantuję mu, że on skończy na kozetce u poważnego psychoterapeuty i będzie musiał brać poważne leki. W najlepszym wypadku... – ponuro stwierdził Dowbor w ostatnim wywiadzie.

Miejmy nadzieję, że pracując w TVN prezenter będzie cały czas uzbrojony w mentalny pancerz.

Salonik

Źródło zdjęcia: Jedna z par prowadzący Dzień Dobry TVN Sandra Hajduk-Popińska (L) i Maciej Dowbor (P). Fot. PAP/Leszek Szymański

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj5 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Rozmaitości