fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Walka o "rząd dusz" w USA. Pierwszy sondaż po debacie prezydenckiej Harris-Trump

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 107
63 proc. wyborców oglądających wtorkową debatę kandydatów na prezydenta USA uznało, że wygrała ją obecna wiceprezydent Kamala Harris, zaś 37 wskazało na byłego prezydenta Donalda Trumpa - wynika z pierwszego sondażu opublikowanego przez CNN. Badanie wskazuje też, że Harris wypadła w Filadelfii lepiej, niż respondenci się tego spodziewali.

Sondaż CNN: Respondenci wskazali na Harris

Jak podała stacja, choć przed debatą deklarowane oczekiwania wyborców co do tego, kto ją wygra rozłożyły się w stosunku 50:50, to po starciu 63 proc. wskazało na Harris jako zwyciężczynię.

CNN przypomina, że niemal dokładnie odwrotne były wyniki pierwszej debaty prezydenckiej między Trumpem i Joe Bidenem. Wtedy 67 proc. respondentów uznało, że wygrał ją były prezydent.


Na sukces Harris wskazało też przeprowadzone przez CNN badanie fokusowe z udziałem 13 niezdecydowanych wyborców z Pensylwanii, potencjalnie decydującego dla wyników wyborów stanu. Spośród 13 uczestników dyskusji siedmioro uznało, że po debacie są skłonni oddać głos na wiceprezydent, zaś czworo na Trumpa.

Trump twierdzi, że to on jest zwycięzcą

Sam Trump po zakończeniu debaty stwierdził, że to on jest zwycięzcą, powołując się na niesprecyzowane sondaże, mające pokazywać, że uważa tak nawet 90 proc. respondentów. Nie odpowiedział na pytanie, skąd wziął cytowane przez siebie liczby.

Komentatorzy zauważają, że Harris poradziła sobie w debacie z Trumpem „o wiele lepiej” niż wcześniejszy kandydat Demokratów, obecny prezydent Joe Biden, choć przyznają, że była świetnie przygotowana, to trochę zabrakło jej charyzmy. W debacie chodziło też o to, żeby Kamala Harris stała się rozpoznawalna i zdaniem ekspertów "zdała egzamin".

Wielkim plusem dla kandydatki Demokratów było to, że kilka razy podczas debaty udało jej się wyprowadzić Trumpa z równowagi. Kandydat Republikanów wyglądał wtedy na wściekłego, a nawet "wstrząśniętego", a Harris przez cały czas zachowała spokój. To może pozyskać głosy niezdecydowanych wyborców, którzy mają częściej umiarkowane poglądy. Minusem debaty natomiast było to, że ważne sprawy krajowe zostały w niej zepchnięte na margines, nie kończono wątków, które tonęły w absurdalnych oskarżeniach obu kandydatów.

Niektórzy zwracają uwagę, że prowadzący debatę moderatorzy z telewizji ABC News byli stronniczy i wyraźnie stali po stronie Harris, wielokrotnie przerywając Trumpowi.

Polscy politycy komentują debatę

"Kamala wygrała debatę. I to Kamala chyba po raz pierwszy w historii debat prezydenckich w USA tak mocno odwołała się do Amerykanów polskiego pochodzenia" - skomentował Roman Giertych.

"Kamala Harris i Jej środowisko widzą 8 milionów Polaków w Stanach Zjednoczonych i ich sprawy" - napisał z kolei Dariusz Joński.

Zdaniem Artura Dziambora Harris powtarzała wyuczone formułki, a Trump strzelał "kapiszonami".

"Do finału daleko, ale teraz Kamala jest w siodle" - skomentował Tomasz Lis.

Poseł Janusz Kowalski uważa, że to Donald Trump wygrał debatę i Polonia w USA zagłosuje właśnie na niego.


ja

fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj107 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (107)

Inne tematy w dziale Polityka