Strażacy dogaszają pożar hal przy ul. Wodnej w Krakowie. W nocy zapaliły się tutaj dwa budynki, w jednym z nich było około tysiąca hulajnóg, w drugim materiały papierowe. Udało się uratować trzecią halę, mieszczącą ok. 2 tys. akumulatorów samochodowych i opon.
Pożar w Krakowie. 50 strażaków brało udział w akcji
"Nie ma osób poszkodowanych" - poinformował w sobotę rano rzecznik prasowy małopolskiej PSP Hubert Ciepły podkreślając, że sytuacja została opanowana, a w akcji brało udział 50 strażaków. Trwają prace rozbiórkowe pozostałości po dwóch budynkach.
Biegli ustalają przyczyny pożaru. Więcej na temat tego wydarzenia dowiadujemy się z oficjalnego profilu Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
- Pożar hal w Krakowie - ul. Wodna. Zgłoszenie otrzymaliśmy o 02:25 w nocy. Spaleniu uległy hale z materiałami papierowymi oraz z ok.1000 szt. hulajnóg i baterii zapasowych. 3 hala, w której znajdowały się akumulatory i opony została obroniona przed ogniem - napisała służba na platformie X.
Zapaliła się hala z częściami samochodowymi
Pożar wybuchł z piątku na sobotę. Strażacy tłumaczą, że zapaliła się hala m.in. z częściami samochodowymi.
- W nich znajdowały się materiały papierowe oraz około tysiąc hulajnóg i podobna liczba zapasowych baterii. Ten sprzęt się spalił - mówił cytowany przez portal "Love Kraków" Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, Ciepły.
- Nie ma żadnych poszkodowanych osób. Na miejscu akcję koordynował oficer operacyjny województwa. Sytuacja została opanowana i trwają prace rozbiórkowe - podkreślił przedstawiciel straży pożarnej.
MB
Fot. Pożar hali magazynowej w Krakowie. Źródło: X/KW PSP Kraków
Inne tematy w dziale Rozmaitości