Jeszcze dwa dni temu zanosiło się, że PiS postawi na własny Campus Polska, który miał się nazywać Przystań Polska. Dziś się jednak okazało, że władze partii wycofały się z szybkiej organizacji tak dużego projektu. 14 września Prawo i Sprawiedliwość zorganizuje za to dużą demonstrację przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości.
Przystań Polska - miała być odpowiedź PiS na Campus Polska. Ale nie będzie
Kilka dni temu pojawiły się medialne doniesienia, że największa opozycyjna partia ruszy z eventem Przystań Polska. Miała to być wielka odpowiedź partii Jarosława Kaczyńskiego na Campus Polska Przyszłości Rafała Trzaskowskiego. Za projektem formalnie stało Stowarzyszenie Biało-Czerwonych. Prawicowy campus miał odbyć się 14-15 września w Pułtusku.
Imprezę finansować miała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Przystań Polska. PiS obawiał się organizacyjnej klapy
Najwyraźniej mieliśmy do czynienia z mocnym falstartem, bo w czwartek pojawiły się informacje, że PiS odpuszcza organizację Przystani Polska. Wirtualna Polska przekazała, że rozmowy w tej sprawie miały odbyć się w środę wieczorem.
A wniosek był jeden: organizowanie na szybko tak dużej imprezy, która miałaby dorównać Campusowi Polska politycznej konkurencji, skończyłoby się organizacyjnym i wizerunkowym fiaskiem. Podzielone są też głosy, czy Przystań Polska warto organizować, ale w innym terminie.
14 września demonstracja PiS pod gmachem MS
W tym momencie pewne jest jedno. PiS planuje 14 września demonstrację przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości. To protest wobec próby doprowadzenia do „delegalizacji Marszu Niepodległości”. Tak czynności służb w siedzibie organizacji przedstawił Jarosław Kaczyński.
– To jest pacyfikacja kraju, który ma być pozbawiony niepodległości – mówił.
– To, że łamane jest prawo i konstytucja, że mamy stan bezprawia w Polsce, jest oczywiste, ale tym razem mamy do czynienia (...) z atakiem na uroczystość, w której uczestniczy dziesiątki tysięcy zwykłych Polaków – podkreślił lider PiS.
Dlatego – jak zapowiedział – w sobotę 14 września Prawo i Sprawiedliwości zorganizuje demonstrację przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości.
– Chcemy protestować przeciwko łamaniu prawa, ale i przeciw atakowi na polski patriotyzm. Dziś patriotyzm w Polsce jest zwalczany, bo stoi w sprzeczności z wszystkim, co planuje ta władza, wykonując, można by określić, niemiecką agendę w Polsce – tłumaczył prezes największej opozycyjnej partii.
KW
Inne tematy w dziale Polityka