Dmytro Kułeba i Radosław Sikorski na Campus Polska Przyszłości. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Dmytro Kułeba i Radosław Sikorski na Campus Polska Przyszłości. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Nagła dymisja w rządzie. A dopiero co był na Campusie

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 46
Dmytro Kułeba złożył rezygnację z urzędu ministra spraw zagranicznych Ukrainy – poinformował przewodniczący ukraińskiego parlamentu Rusłan Stefanczuk. Powody rezygnacji na razie nie są znane.

Kułeba nie jest już szefem ukraińskiej dyplomacji 

"Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła oświadczenie Ministra Spraw Zagranicznych Ukrainy o rezygnacji" – czytamy w komunikacie Rady Najwyższej Ukrainy, czyli instytucji tamtejszego parlamentu. 

Już we wtorek "Ukraińska Prawda” pisała, że los Kułeby jest przesądzony. Powody rezygnacji na razie nie są znane. Najbardziej prawdopodobnym następcą jest Andrii Sybiga, pierwszy zastępca szefa MSZ.

We wtorek Stefanczuk poinformował, że minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Rusłan Striłec, szef resortu ds. strategicznych gałęzi przemysłu Ołeksandr Kamyszin oraz minister sprawiedliwości Denys Maluska również złożyli rezygnacje. Źródła "Ukraińskiej Prawdy" podają, że w rządzie tego kraju planowane są kolejne zwolnienia.


Kułeba na Campus Polska

Dmytro Kułeba gościł ostatnio na Campus Polska Przyszłości. Jego słowa z tego wydarzenia były szeroko komentowane, a minister ds. UE Adam Szłapka oskarżył Kułebe o "relatywizowane historii".

Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu, podczas spotkania szefa MSZ i jego ukraińskiego odpowiednika Dmytra Kułeby na Campusie Polska Przyszłości, jego uczestnicy pytali ukraińskiego dyplomatę m.in. o trudne kwestie historyczne dzielące nasze kraje.

W odpowiedzi Kułeba zwrócił uwagę, że uczestnicy Campusu spotykają się w Olsztynie, dokąd ludność ukraińska została przesiedlona w 1947 r. w ramach akcji "Wisła". – Zdaje sobie pani sprawę, czym była operacja "Wisła" i wie pani, że ci wszyscy Ukraińcy zostali przymusowo wygnani z terytoriów ukraińskich, żeby zamieszkać m.in. w Olsztynie – powiedział Kułeba do osoby zadającej pytanie.

– Ale nie mówię o tym. Gdybyśmy dzisiaj zaczęli grzebać w historii, to jakość rozmowy byłaby zupełnie inna i moglibyśmy pójść bardzo głęboko w historię i wypominać sobie te złe rzeczy, które Polacy uczynili Ukraińcom i Ukraińcy Polakom – odparł Kułeba, apelując, by budować razem przyszłość, a historię zostawić historykom.

MP

Dmytro Kułeba i Radosław Sikorski na Campus Polska Przyszłości. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj46 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (46)

Inne tematy w dziale Polityka