W całej Polsce głośno jest o sprawie afery w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych podczas rządów Zjednoczonej Prawicy...
Olga Semeniuk-Patkowska: Nie ma tu moim zdaniem żadnej afery, od początku trwania obecnego rządu mamy do czynienia z próbami delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości. Najpierw poprzez odebranie subwencji, w drugiej kolejności poprzez rozprzestrzenianie oszczerstw, że Prawo i Sprawiedliwość to są ludzie, którzy wręcz są przestępcami, co jest absolutną nieprawdą.
Wreszcie mieliśmy przypadek Marcina Romanowskiego i kompromitujące prokuraturę niedopatrzenie dotyczące Rady Europy i objęcia jej immunitetem Romanowskiego. Teraz mamy do czynienia z atakiem na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych, bo mówiąc o Michale Kuczmierowskim, trzeba mówić ogólnie o całym RARS-ie. RARS jest wciąż podmiotem państwowym, którego głównym zadaniem w czasie pandemii była dbałość o to, aby w Polsce była dostępność do maseczek, do odzieży ochronnej, do produktów, które w tamtym czasie, kiedy była zamknięta gospodarka, kiedy mieliśmy gigantyczne problemy z łańcuchami dostaw, były niezwykle trudno dostępne. Doskonale wiemy, że to był czas, w którym w Europie trwała rywalizacja o dostępność do tych produktów i Polska musiała te problemy przezwyciężyć. Wtedy decyzje ówczesnego prezesa RARS-u zapewniły nam bezpieczeństwo sanitarne z jednej strony, a z drugiej, w czasie wojny na Ukrainie, niezbędna pomoc względem Ukrainy, która dzisiaj jest oceniana bardzo dobrze.
Poruszyła Pani bardzo wiele wątków, wróćmy do sprawy pana Kuczmierowskiego. Jak przejrzy się nagłówki medialne, to zarzuty stawiane czy to szefowi Red is Bad, czy szefowi RARS, dotyczą ogromnych sum, sięgających nawet pół miliarda złotych. Trzeba przyznać, że robią wrażenie i „zwykli ludzie” mogą poczuć się nieswojo?
Co do Pawła Szopy i firmy Red Is Bad nie chcę się wypowiadać, bo to jest komercyjna firma, biznes, który rządzi się swoimi prawami. Z punktu widzenia agendy rządowej mogę powiedzieć jedno. Mamy wykonawców projektu, a ci wykonawcy mają bardzo często podwykonawców. Dzisiaj w tych wszystkich pseudo zarzutach stawianych Michałowi Kuczmierowskiemu widzimy atak polityczny, który jest wymierzony w stronę Mateusza Morawieckiego. Na pewno nie mamy do czynienia z korupcją, nie mamy do czynienia z przyjęciem łapówki. Te zarzuty dotyczą czasu, gdy było kilka spółek państwowych, które realizowały po prostu konkretne zadania w tym czasie ekstraordynaryjnym. I my nie możemy dzisiaj, chodząc na szczęście bez maseczek, zapominać o tym, co się działo jeszcze w 2021, czy 2022 roku.
Powiedziała Pani, że zmierza to do delegalizacji Prawa i Sprawiedliwości. Czy faktycznie uważa Pani, że jest możliwe zdelegalizowanie ugrupowania, które miało 30 proc. poparcia?
Oczywiście nie jest to łatwe. Powiedziałam jednak, że taki plan moim zdaniem istnieje, bo PO, które nie ma samodzielnej większości i nie może poszczycić się większymi sukcesami, będzie przeprowadzało próby delegalizacji, a na pewno jakiegoś zastraszania Prawa i Sprawiedliwości środowisk z nim związanych.
Na zdjęciu Olga Semeniuk, fot. Instagram, Donald Tusk, fot. PAP
Komentarze
Pokaż komentarze (87)