Fot. Facebook.com
Fot. Facebook.com

Chorosińska wpłaciła datek na PiS. Teraz może pożałować, że się tym pochwaliła

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 227
Posłanka i aktorka Dominika Chorosińska odpowiedziała na wezwanie prezesa PiS do finansowego wparcia partii. Parlamentarzystka wpłaciła 1000 złotych na swoje ugrupowanie i pochwaliła się tym faktem w mediach społecznościowych. W komentarzach pod wpisem rozgorzała ostra dyskusja.

Chorosińska wpłaciła pieniądze na konto PiS

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował dziennikarzy, że parlamentarzyści i europarlamentarzyści PiS otrzymali polecenie wpłacania datków na ich partię, która niedawno straciła część subwencji wyborczych przez decyzję PKW.

Pieniądze na partię wpłaciło już kilku parlamentarzystów. Dołączyła do nich Dominika Chorosińska, aktorka, ale też dwutygodniowa minister kultury w ostatnim rządzie Mateusza Morawieckiego. Posłanka pochwaliła się złożeniem datku w wysokości 1000 złotych. Posłanka umieściła zdjęcie bankowego dowodu wpłaty w internecie.

- Wspieram Polskę - tak opisała swój post.

W komentarz pod wpisem aktorki rozgorzała dyskusja. Internauci zwracają uwagę, że Chorosińska wpłaciła minimalną kwotę, którą od posłów swojego ugrupowania wymaga Kaczyński.

- Co tak skromnie? Tylko minimum jakie nakazał naczelnik? - zapytał jeden z nich.

- Tylko w wymaganej wysokości? Ani grosza więcej? Toż to czyste skąpstwo...a Prezes widzi i notuje - dodał inny.

Część reakcji była taka, że mogła tą kwotą wesprzeć jakieś hospicjum, a nie partię.

Kaczyński apeluje o wsparcie do polityków i wyborców PiS

Prezes PiS zaapelował w piątek na konferencji prasowej "do wszystkich polskich patriotów, do wszystkich, którzy nas poparli, także w tych ostatnich wyborach, by nawet niewielkie sumy, nawet typu złotych, przekazywali na nasze konto". Jak mówił, "wszystko to może się złożyć na naprawdę przyzwoite sumy, które pozwolą nam na zwykłe kontynuowanie działalności partyjnej, ale przede wszystkim na to, by przeprowadzić kampanię prezydencką, bo ona w tej chwili jest w centrum".

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że "parlamentarzyści PiS już od września będą wspierać partię finansowo przez darowizny". "Posłowie i senatorowie będą miesięcznie wpłacać minimum tysiąc złotych, posłowie do Parlamentu Europejskiego minimum 5 tys. zł" - przekazał Błaszczak. Poseł Henryk Kowalczyk przekazał, że w kilkadziesiąt godzin od ogłoszenia zbiórki na rzecz partii wpłacono 500 tys. zł.


Zjednoczona Prawica straciła część swoich subwencji

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w czwartek sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii na kwotę 3,6 miliona złotych. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 mln zł; partia może też zostać pozbawiona subwencji na 3 lata. Partia zapowiada, że złoży skargę do Sądu Najwyższego na uchwałę PKW.

Onet policzył, że PiS będzie w stanie zebrać około 3,9 mln zł w skali roku, jeśli rzeczywiście wszyscy politycy przykładnie zapłacą.

Wśród osób, które zdążyły pochwalić się przelewem, oprócz Chorosińskiej, znajdują się m.in. Radosław Fogiel, Tobiasz Bocheński, Dariusz Matecki czy Zbigniew Hoffmann.

MB

Fot. Dominika Chorosińska. Źródło: Facebook.com/Dominika Chorosińska

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj227 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (227)

Inne tematy w dziale Polityka