Róża Kozakowska na Igrzyska Paralimpijskich w Paryżu. Fot. PAP/Polski Komitet Paralimpijski
Róża Kozakowska na Igrzyska Paralimpijskich w Paryżu. Fot. PAP/Polski Komitet Paralimpijski

Polska bohaterka ograbiona ze złota. Róża Kozakowska przypłaciła zawody kontuzją

Redakcja Redakcja Olimpiady Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Róża Kozakowska na Igrzyskach Paralimpijskich w Paryżu już w pierwszej próbie rzuciła maczugą na odległość 31,30 metrów, o ponad 2,5 m bijąc własny rekord świata w klasie F32 i obroniła tytuł mistrzyni. Rekordowy wynik przypłaciła kontuzją. Radość nie trwała jednak długo, bo została zdyskwalifikowana. Powód tej decyzji jest kuriozalny.

Róża Kozakowska to "kozak" 

W piątkowych zmaganiach lekkoatletycznych na Igrzyskach Paralimpijskich w Paryżu odbył się konkurs w rzucie maczugą w klasie F32. Tytułu z Tokio broniła Róża Kozakowska. Fenomenalna sportsmenka nie zawiodła i już w pierwszej próbie rzucając na odległość 31,30 metrów, o ponad 2,5 m pobiła własny rekord świata. 

Niestety zwycięstwo na Stade de France okupiła jednak kontuzją. Wypadł jej bark ze stawu i w potwornym bólu i we łzach musiała zakończyć start. 

– To zwycięstwo to dla mnie radość nie do opisania. To dla mnie źródło życia! Cieszę się, że będę znów mogła usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego. Nie tylko ja, bo on jest dla wszystkich, którzy nie mają siły o siebie zawalczyć. Im wszystkim pokazuję, że pomimo bólu, cierpienia i wszelkich przeciwności losu można wejść na szczyt. (...) Ból był potworny. Wiem o bólu wszystko, ale ten nawet mnie zaskoczył. Mimo wszystko postanowiłam rzucić jeszcze raz, bo bałam się, że zawiodę wszystkich tych, którzy mi kibicują, pomagają mi i są ze mną. Rzuciłam jeszcze raz, choć ledwo mogłam utrzymać maczugę. Gdybym wiedziała, że pobiłam rekord świata, to już bym się na to nie targnęła. I ręka znów wyleciała z barku. Gdyby nie skóra, pewnie poleciałaby razem z maczugą. Ból jak siekiera w nodze! – powiedział w ambulatorium na Stade de France. 


Charakter wielkiej mistrzyni 

W czasie rozmowy Kozakowska ściskała w dłoni figurkę Matki Boskiej. – Lewą ręką pociągnęłam prawą rękę i bark wskoczył na miejsce. Na szczęście Mateńka Boska pomogła. Wszystko dzięki Matce Bożej i jej opiece. Stąd ten pierwszy rzut był taki, o jaki się modliłam – najdalszy, jaki oddałam w życiu – podkreśliła.

Gdy lekarze uwijali się wokół niej i ustalali, co jej się stało i co z tym dalej robić, gdzie wysłać ją na USG i prześwietlenie, Róży w głowie było tylko jedno – strach, że nie będzie w stanie wystąpić 4 września w konkursie pchnięcia kulą, w którym na igrzyskach paralimpijskich w Tokio zdobyła srebrny medal.

– Tak się do niego przygotowywałam. Mam nadzieję, że się pozbieram, wystąpię i nie zawiodę was! Wierzę, że Bóg mnie poskłada i da mi szansę walczyć dalej. A jeśli nie da rady, już was z tego miejsca przepraszam – mówiła ze łzami w oczach.

Kuriozalna decyzja organizatorów 

Radość ze zwycięstwa nie trwała jednak długo. Chwilę po zawodach w oficjalnych tabelach przy nazwisku Kozakowskiej pojawił się symbol DQ, czyli dyskwalifikacji. To wynik protestu reprezentacji Brazylii, ich zawodniczka zajęła 4. miejsce w konkursie. 

Szef Polskiego Komitetu Paralimpijskiego Łukasz Szeliga wyjawił w rozmowie z Eurosportem, że zgłoszono zastrzeżenia do sprzętu Róży Kozakowskiej, konkretnie poduszki, o którą opiera głowę. 

Według Szeligi jest jeszcze cień szansy na uratowanie złota. – Złożyliśmy apelację. Po godz. 9 ma zebrać się specjalna komisja, która będzie rozpatrywać sprawę. Ta poduszka to nie było nic, co było niezgodne z zasadami fair play. Róża o nią opiera głowę po gwałtownym ruchu przy rzucie. W żadnym wypadku nie ma wpływu na podnoszenie siedzenia. To po prostu amortyzator dla jej głowy – wyjaśnił. 

Odwołanie Kozakowskiej zostało jednak odrzucone. Zatem konkurs ostatecznie wygrała Tunezyjka Maroua Ibrahmi (29,00) przed Parastoo Habibi z Iranu (26,29) i Brazylijką Giovanną Goncalves (26,01)

MP

Róża Kozakowska na Igrzyska Paralimpijskich w Paryżu. Fot. PAP/Polski Komitet Paralimpijski

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj22 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Sport