na zdjęciu: Warszawa, 30.08.2024. Premier Donald Tusk (L) oraz minister zdrowia Izabela Leszczyna (P) podczas konferencji prasowej w ogrodach KPRM w Warszawie, 30 bm. Spotkanie dot. wytycznych dla lekarzy ws. aborcji. fot. PAP/Paweł Supernak
na zdjęciu: Warszawa, 30.08.2024. Premier Donald Tusk (L) oraz minister zdrowia Izabela Leszczyna (P) podczas konferencji prasowej w ogrodach KPRM w Warszawie, 30 bm. Spotkanie dot. wytycznych dla lekarzy ws. aborcji. fot. PAP/Paweł Supernak

Nowe wytyczne w sprawie aborcji. "To krok w dobrą stronę, ale trzeba iść dalej"

Redakcja Redakcja Aborcja Obserwuj temat Obserwuj notkę 50
Mateusz Bieżuński z Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA ocenił, że wytyczne Ministerstwa Zdrowia dotyczące przerywania ciąży to krok w dobrą stronę. Musimy pamiętać, że wytyczne i tak nie zmieniają prawa – dodał.

Ministerstwo Zdrowia: nowe wytyczne w sprawie aborcji

W piątek Ministerstwo Zdrowia przedstawiło wytyczne w sprawie przepisów dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży. Przypomniano w nich obecny stan prawny określający m.in. okoliczności warunkujące przerwanie ciąży, przebieg stwierdzania ich wystąpienia, miejsce i termin wykonania procedury oraz prawa przysługujące pacjentce i obowiązki spoczywające na lekarzach i placówkach medycznych mających umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Mateusz Bieżuński z Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny FEDERA przekazał,  że wytyczne MZ w dużej części pokrywają się z dokumentem, który FEDERA przekazała resortowi w lutym 2024 roku.

"Ministerstwo podobnie jak my wskazuje, że zagrożenie zdrowia ciężarnej kobiety, które jest jedną z przesłanek możliwości przerwania ciąży, nie musi być nagłe, krytyczne czy bezpośrednie. Co więcej, zagrożenie zdrowia psychicznego jest samodzielną, wystarczającą przesłanką do przerwania ciąży" – zaznaczył.

Przypomniał, że FEDERA "wywalczyła" przed Rzecznikiem Praw Pacjenta potwierdzenie szerokiej definicji zdrowia.


FEDERA: Wytyczne MZ w sprawie aborcji to krok w dobrą stronę

Bieżuński ocenił, że "wytyczne to krok w dobrą stronę i jako organizacja doceniamy to, co Ministerstwo Zdrowia w nich zawarło". Jednocześnie, jak ocenił, "jest pewien niedosyt, ponieważ niektóre rzeczy, które FEDERA przekazała resortowi, nie zostały w ogóle poruszone". Wśród nich wymienił uniezależnienie dostępu do świadczenia przerwania ciąży od stanu płodu czy podjęcia leczenia przez pacjentkę.

"Musimy pamiętać, że wytyczne i tak nie zmieniają prawa. Nadal mamy jedno z najostrzejszych praw aborcyjnych w Unii Europejskiej i w Europie. Bez zmiany legislacyjnej dużo się nie poprawi" – zaznaczył. Jego zdaniem wytyczne to rozwiązanie tymczasowe, które ma ułatwić dostęp do aborcji, jednak nie można na tym poprzestać. Przedstawiciel fundacji uważa, że bez legalizacji i dekryminalizacji aborcji Polska dalej będzie łamać prawo międzynarodowe. W tym kontekście przywołał stanowisko komitetu ONZ ds. likwidacji dyskryminacji kobiet (CEDAW), który stwierdził, że polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet.

"Oczywiście doceniamy to, co ministerstwo opracowało, ale trzeba pamiętać, że musimy iść dalej, musimy zmienić prawo" – zaznaczył Bieżuński.

Minister zdrowia: wytyczne mają zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne kobietom

Minister zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała w piątek na konferencji prasowej, że wytyczne w sprawie obowiązujących przepisów prawnych dotyczących dostępu do procedury przerwania ciąży staną się dla lekarzy i podmiotów leczniczych wykładnią stosowania prawa. Mają one zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne kobietom w ciąży oraz bezpieczeństwo prawne lekarzy.

"Zgodnie z obowiązującym prawem mamy dwie przesłanki do przerwania ciąży: zagrożenie życia lub zdrowia i gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku gwałtu. Przy czym zagrożenie zdrowia lub życia to oddzielne przesłanki. Ustawa mówi też ogólnie o pojęciu zdrowia, więc jeśli kobieta uda się do np. do lekarza psychiatry i ten uzna, że jest zagrożenie dla zdrowia psychicznego, to wystawione od niego zaświadczenie jest wystarczające do terminacji ciąży" – podkreśliła Leszczyna.

Zaznaczyła, że obecnie nie jest przestrzegana zasada wprost wynikająca z ustawy, że do procedury przerwania ciąży wystarczy jedno orzeczenie lekarza stwierdzające istnienie przesłanki zagrożenia zdrowia kobiety.

Według komitetu ONZ ds. likwidacji dyskryminacji kobiet (CEDAW) polskie przepisy w sprawie aborcji łamią prawa kobiet. To rezultat dochodzenia dotyczącego polskiego prawa aborcyjnego, rozpoczętego w 2021 r. Komitet ocenił, że polskie prawo jest tak restrykcyjne, iż z obawy przed odpowiedzialnością prawną niektórzy lekarze nie podejmują się przeprowadzenia aborcji nawet w sytuacjach, gdy przepisy ją dopuszczają, co może zagrażać życiu kobiety.

W 2023 r. w polskich szpitalach wykonano 423 zabiegi przerwania ciąży; w 2022 r. - 161; w 2021 r. - 107, w 2020 r. - 1076, w 2019 r. - 1110. W październiku 2020 r. TK uznał, że niezgodna z konstytucją jest przesłanka dopuszczająca przerwanie ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Orzeczenie TK weszło w życie 27 stycznia 2021 r., a przepis dopuszczający aborcję ze względu na tę przesłankę utracił moc. Obecnie przerwanie ciąży jest możliwe w dwóch przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (np. gwałtu lub kazirodztwa). 


na zdjęciu: Warszawa, 30.08.2024. Premier Donald Tusk (L) oraz minister zdrowia Izabela Leszczyna (P) podczas konferencji prasowej w ogrodach KPRM w Warszawie, 30 bm. Spotkanie dot. wytycznych dla lekarzy ws. aborcji. fot. PAP/Paweł Supernak

SW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj50 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (50)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo