Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sylwester Marciniak (3P). Fot. PAP/Tomasz Gzell
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sylwester Marciniak (3P). Fot. PAP/Tomasz Gzell

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS. Twarde decyzje

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 175
PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Dotacja podmiotowa dla partii będzie umniejszona o 10 milionów złotych, PiS ma być też pozbawione subwencji na okres 3 lat. Nie zostało jednak jeszcze zbadane sprawozdanie roczne partii.

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS 

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych. Podział głosów w PKW podczas głosowania był następujący: pięć "za", trzy "przeciw", jeden wstrzymujący się. Przewodniczący Państwowy Komisji Wyborczej wstrzymał się od głosu.

Dotacja podmiotowa dla Prawa i Sprawiedliwości będzie umniejszona o 10 milionów złotych, PiS ma być też pozbawione subwencji w ciągu najbliższych 3 lat.

— PiS jako partia polityczna uzyskała największą liczbę mandatów i da dotacja dla komitetu, wynosiłaby przeszło 38 mln zł, ale na skutek przekroczenia powyżej 1 proc., to ta dotacja będzie umniejszona o 10 mln złotych, czyli będzie wynosiła 28 mln złotych— powiedział na konferencji prasowej Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.

— Skutki są poważniejsze, jeśli chodzi o subwencje, bo tej subwencji ta partia będzie pozbawiona — zapowiedział.

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS. Oto jakie podano powody

Agitacja wyborcza PiS podczas pikników wojskowych, spot reklamowy Ministerstwa Sprawiedliwości i prowadzenie kampanii wyborczej przez pracowników RCL - są wśród powodów odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. - poinformował członek PKW Ryszard Balicki.

— Państwowa Komisja Wyborcza większością głosów, zdecydowała, że wśród materiałów, które mamy - a my nie mamy uprawnień śledczych, więc musimy się opierać na tej dokumentacji, którą nam przedstawiły inne organy państwowe - są pewne sytuacje, co do których mamy przekonanie, że stanowią one naruszenie zasad prowadzenia kampanii wyborczej — powiedział Balicki, który przedstawił dziennikarzom konkretne zdarzenia, ujęte w uchwale PKW, mające wpływ na kampanię wyborczą PiS.

— W uchwale jest wyszczególnionych kilka takich zdarzeń, m.in. pikniki wojskowe, te dwa, na których w sposób bezdyskusyjny dochodziło do prowadzenia agitacji wyborczej, zachęcającej do głosowania w określony sposób. Między innymi jest tam ujęty spot, który został uznany przez Państwową Komisję Wyborczą jako spot reklamowy, zachęcający do głosowania na tenże komitet wyborczy, spot pana ministra (Zbigniewa) Ziobry. Jest tam również mowa o kwotach, które zostały rozdysponowane na wynagrodzenie pracowników zatrudnionych w Rządowym Centrum Legislacji, a mamy na to informację, że ci pracownicy nie wykonywali swojej pracy merytorycznej, a jedynie służyli do prowadzenia kampanii wyborczej ówczesnego szefa Rządowego Centrum Legislacji — wymieniał Balicki.

— To są te sprawy, które uznaliśmy za bezdyskusyjnie naruszające zasady prowadzenia kampanii wyborczej, one po przeliczeniu, bo ten ekwiwalent finansowy musiał być umieszczony (w uchwale PKW), tworzyły tę kwotę 3 miliony 600 tysięcy, która została ujęta w naszej uchwale — dodał członek PKW. 

We wrześniu decyzja ws. rocznego sprawozdania finansowego PiS i subwencji 

W przyszłym miesiącu będziemy musieli podjąć decyzje w sprawie rocznego sprawozdania finansowego PiS i subwencji - poinformował szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak.

Dyrektor zespołu kontrolowania finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych KBW Krzysztof Lorenc wyjaśnił, że bezpośrednimi konsekwencjami czwartkowej uchwały PKW "stwierdzenia naruszenia przepisów Kodeksu wyborczego dotyczącego finansowania kampanii wyborczej jest stwierdzenie, że równowartość niepieniężnych wartości, które komitet przyjął, podlega przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa". — Jest to kwota ponad 3,6 mln zł zgodnie z treścią uchwały PKW — powiedział.

— Kolejną konsekwencją jest obniżenie dotacji podmiotowej, którą otrzyma partia PiS w związku z udziałem w wyborach do Sejmu i Senatu i to obniżenie następuje o trzykrotność kwoty przyjętej niezgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego. Dotyczy to kwoty ponad 10 mln zł — powiedział Lorenc.


Zaznaczył, że przepisy Kodeksu wyborczego "przesądzają również, że odrzucenie sprawozdania powoduje obniżenie rocznej subwencji przysługującej partii politycznej o trzykrotność kwoty, która została uznana za przyjętą niezgodnie z przepisami Kodeksu wyborczego". — Coroczna subwencja należna PiS ulega również obniżeniu o kwotę ponad 10 mln zł — powiedział Lorenc.

— Kolejną konsekwencją, która już nie zależy bezpośrednio od dziś podjętej przez PKW uchwały, jest ewentualność utraty przez partię prawa do subwencji na okres trzech lat na skutek odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego partii politycznej, która to uchwała nie została jeszcze podjęta, więc jest to ewentualne przyszłe następstwo tego, co dziś zdecydowała PKW — dodał Lorenc.

Jak wyjaśnił, "pomiędzy uchwałą dotyczącą sprawozdania komitetu wyborczego, a uchwałą dotyczącą rocznego sprawozdania partii jest związek, ale ten związek i ostateczną decyzję w sprawie sprawozdania finansowego partii PKW podejmie w nieodległym, ale jednak przyszłym terminie". "Jeszcze to sprawozdanie roczne partii nie zostało zbadane — poinformował. Według słów Sylwestra Marciniaka ma to nastąpić w przyszłym miesiącu.

PiS przysługuje skarga do Sądu Najwyższego

W czasie trwania konferencji przedstawicieli PKW za ich plecami odbywał się protest członków KOD. Występowali oni z transparentami, na których było widać napisy: "Subwencja - nie dla psa kiełbasa", "PiS ukradł naszą kasę na kupno głosów", "Nie! dla kampanii za publiczne i ukradzione pieniądze" czy "Rozliczyć i ukarać winnych 8 lat bezprawia". Wśród uczestników protestu widać było Mateusza Kijowskiego, "babcię Kasię" czy 'babcię Lodzię".


Na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego przysługuje skarga do Sądu Najwyższego. Może ją wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie. Jeśli SN uzna skargę za zasadną, PKW postanawia o przyjęciu sprawozdania finansowego.


KW

Źródło zdjęcia: Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, sędzia Sylwester Marciniak (3P). Fot. PAP/Tomasz Gzell

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj175 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (175)

Inne tematy w dziale Polityka