PKW rozstrzyga o subwencji dla PiS. Marciniak: Olbrzymi wpływ na stan demokracji

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 40
Sylwester Marciniak, przewodniczący PKW, zabrał głos przed naradą PKW ws. sprawozdania finansowego PiS. - Zapowiada się gorący dzień - mówił dziennikarzom. Nieoficjalnie wiadomo, że PKW, gdzie obecne partie rządzące mają większość, odbierze subwencję PiS. Pytanie, czy będzie to kilka, czy kilkanaście mln złotych.

PKW naradza się, jak mocno obciąć fundusze PiS

PiS grozi utrata do 75 proc. utraty subwencji państwowej, czyli ok. 20 mln złotych. Onet i "Gazeta Wyborcza" donoszą na podstawie rozmów z członkami PKW, że komisja odbierze największej formacji w Sejmie środki. W dotychczasowych dyskusjach za odrzuceniem sprawozdania opowiadało się pięciu członków PKW (wyznaczeni przez KO, Lewicę i Trzecią Drogę), zaś przeciw - czterech (sędziowie Sylwester Marciniak i Wojciech Sych oraz członkowie wskazani przez PiS). Według Andrzeja Stankiewicza, będzie to kilka milionów złotych, a PiS otrzyma i tak ok. 100 mln złotych z budżetu w ciągu tej kadencji. Agnieszka Kublik twierdzi, że PKW zdecyduje o obcięciu nawet kilkunastu milionów. 

Wiadomo, że na utratę lwiej części subwencji i dotacji podmiotowej liczy Koalicja Obywatelska z Donaldem Tuskiem na czele. Politycy wprost mówią w mediach, że nie wyobrażają sobie innego scenariusza. PKW nie bierze natomiast pod uwagę wydatków z Funduszu Sprawiedliwości, a okres kampanii wyborczej od 8 sierpnia do 13 października 2023 r. Rozlicza m.in. zaangażowanie NASK i współpracowników szefa RCL Krzysztofa Szczuckiego w tym czasie.  


"Ważą się losy demokracji"

Sylwester Marciniak przed posiedzeniem PKW dał sygnał, że decyzja będzie radykalna. - Mam nadzieję, że członkowie PKW mają świadomość, że ich decyzja będzie miała olbrzymi wpływ na stan demokracji w Polsce - oświadczył. - Idealna byłaby sytuacja, gdyby, parafrazując nazwę komitetu, można byłoby rozstrzygnąć sprawę nie tylko zgodnie z prawem ale i sprawiedliwie. Istnieje jednak też możliwość, że będzie sprawiedliwe rozstrzygnięcie, ale niezgodne z prawem czy wręcz niesprawiedliwe - tłumaczył Marciniak. 

Decyzja ws. subwencji dla PiS ma zapaść w ciągu kilku godzin. PKW zatwierdzi natomiast sprawozdania wszystkich innych komitetów, które dostały się do Sejmu. Partia Jarosława Kaczyńskiego ma odwołać się do Sądu Najwyższego, jeśli zapadnie negatywna opinia. Przed siedzibą PKW protestują przeciwnicy PiS, domagający się ukarania ugrupowania. 

Fot. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak/PAP

GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj40 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Polityka