We wtorek po południu wicepremier i szef MON Kosiniak-Kamysz spotkał się z uczestnikami trwającego w Olsztynie Campusu Polska Przyszłości. Lider PSL nie został ciepło przyjęty przez młodzież. Jego wejście na scenę zostało okraszone gwizdami i buczeniem.
Kosiniak-Kamysz wygwizdany na Campusie Polska Przyszłości
Władysław Kosiniak-Kamysz już wcześniej był gościem Campusu Polska Przyszłości. W tej edycji został jednak wyjątkowo chłodno przywitany przez młodych uczestników wydarzenia.
- Okrzykami „Gdzie aborcja?” rozpoczęło się spotkanie z wicepremierem Kosiniakiem-Kamyszem na Campusie. Przez chwilę było słychać buczenie, okrzyki i gwizdy. Prezydent Trzaskowski apelował do uczestników o szacunek. Atmosfera się uspokoiła - relacjonował dziennikarz portalu wp.pl Michał Wróblewski.
- Bo naszą tradycją jest to, żeby szanować naszych gości i przede wszystkim pozwolić im najpierw zacząć od wygłoszenia kilku słów a później odpowiadać na wasze nawet najtrudniejsze pytania. Jeszcze raz przypominam, w każdych okolicznościach Władysław Kosiniak -Kamysz był tutaj na Campusie i zawsze bardzo otwarcie mówił o swoich poglądach - mówił Trzaskowski.
Szef MON o swoich poglądach na aborcję. "Nikogo nie zaskoczę"
Po chwili atmosfera wokół sceny się jednak uspokoiła. Kosiniak-Kamysz na spokojnie zaczął tłumaczyć zgromadzonym swój pogląd na aborcję.
- Hasło „demokracja”, które słyszeliśmy przez 8 lat poprzedniej władzy zostało dziś trochę zapomniane. Z 21,5 mln głosujących w 2023 r., tylko 8,5 mln zagłosowało na formacje, które jasno deklarowały się za liberalizacją prawa do aborcji - powiedział polityk.
- Wielu dzisiejszych polityków może Wam obiecać wszystko w zakresie prawa do aborcji. Tylko zapominają, że prezydentem jest Andrzej Duda, który nie podpisze tych projektów. Nawet w przypadku większości w Sejmie wokół nich - dodał.
- W sprawie aborcji co roku tutaj i od lat odpowiadam w ten sam sposób – nikogo z Was nie zaskoczę. Jestem wierny swoim przekonaniom i nie zmieniam ich jak część klasy politycznej przez pryzmat emocji społecznych - kontynuował.
- Jeżeli w referendum ws. aborcji wynik będzie taki, że Polacy chcą liberalizacji prawa, to go zaakceptuje i wszyscy zagłosujemy w parlamencie zgodnie z wolą większości Polaków. Nie rozumiem strachu przed oddaniem głosu Wam wszystkim - podsumował Kosiniak Kamysz.
Po zakończeniu spotkania Rafał Trzaskowski podziękował szefowi PSL za obecność. Podkreślił, że Kosiniak-Kamysz zawsze pokazywał odwagę i był gotów konfrontować się z każdymi poglądami.
MB
Fot. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Źródło: PAP/Tomasz Waszczuk
Inne tematy w dziale Polityka
