Państwowa Inspekcja Handlowa sprawdziła 84 parkingi i 125 myjni samochodowych – łącznie 209 przedsiębiorców w całej Polsce. Okazało się, że w co czwartej firmie kompletnie nie dbano o prawidłowe informowanie konsumentów o cenach świadczonych usług.
Kontrola myjni i parkingów: Klient nie wiedział, ile zapłaci
Nie było wyraźnych cenników, wykaz opłat za usługi był niejednoznaczny lub nieczytelny i trudny do zrozumienia przez zwykłego kierowcę. W rezultacie klient myjni samochodowej nie wiedział dokładnie, za co i ile płaci? Okazało się, że tak naprawdę kierowcy nie mieli szans na zapoznanie się z ceną, wjeżdżając na parking.
– Podstawowym prawem konsumenta jest prawo do informacji. Przedsiębiorca nie może utrudniać dostępu do cennika usług. Musi być on widoczny, niebudzący wątpliwości, jednoznaczny i umożliwiający porównanie cen. Konsument powinien mieć możliwość ustalenia, ile w rzeczywistości zapłaci za pozostawienie swojego samochodu na parkingu czy jego umycie, a także wybrania najkorzystniejszej dla siebie oferty – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Nieprawidłowości w prawie 23 proc. sprawdzonych obiektów
Według danych zgromadzonych przez Inspekcję Handlową blisko 23 proc. sprawdzonych przedsiębiorców nie dba o prawidłowe informowanie konsumentów o cenach świadczonych przez siebie usług.
Nieprawidłowości dotyczące uwidaczniania cen stwierdziliśmy w przypadku 26 parkingów i 22 myjni – łącznie u 48 przedsiębiorców. Głównym problemem na parkingach jest umieszczanie cen usług w taki sposób, że są one nieczytelne dla wjeżdżających kierowców. Zarówno w myjniach, jak i na parkingach stwierdziliśmy brak cenników lub nieuwzględnienie cen wszystkich usług. Zdarza się również, że przedsiębiorcy prezentują ceny w sposób budzący wątpliwości, np. w formie „od…” lub „od… do…”. Tymczasem cena musi być jednoznaczna dla konsumenta - ma prawo wiedzieć, ile dane usługi kosztują, aby móc świadomie wybrać te, z których chce skorzystać.
W efekcie kontroli nałożono w sumie 40 tys. zł kar
Za brak należytego informowania konsumentów o cenach świadczonych usług przedsiębiorcy grozi kara do 20 tys. zł. W efekcie kontroli ponad połowa przedsiębiorców, u których stwierdziliśmy nieprawidłowości podjęła dobrowolne działania naprawcze. Na 32 przedsiębiorców nałożyliśmy kary pieniężne na łączną kwotę ok. 40 tys. zł. W 6 przypadkach odstąpiliśmy od nałożenia kary ze względu na znikomą wagę naruszeń oraz fakt, że przedsiębiorcy zaprzestali stosowania zakwestionowanych praktyk.
Kontrole Inspekcji Handlowej w myjniach i na parkingach to nie jedyne działania Urzędu chroniące kierowców – od lat bada jakość paliw, a informacje o wynikach regularnie publikuje na uokik.gov.pl.
Prezes UOKiK kwestionuje także nieuczciwe praktyki zarządców parkingów, np. ograniczanie sposobu składania reklamacji czy naliczanie dodatkowych kosztów za niezapłacone opłaty parkingowe – to nawet kilka postępowań rocznie.
UOKiK: Klient musi wiedzieć, ile zapłaci za produkt/usługę
UOKiK przypomną kierowcy, że wjeżdżając na parking, powinien wiedzieć, ile zapłaci– cena powinna być widoczna, przedstawiona w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości. Ma także prawo wiedzieć dokładnie, ile zapłaci za pozostawienie samochodu na parkingu czy też jego umycie – sprawdzając cenę za minutę, godzinę.
Jeśli przedsiębiorca ogłasza promocję, to mysi podać najniższą cenę z 30 dni przed obniżką. A brak cennika to powód by poinformować o tym Inspekcję Handlową.
Tomasz Wypych
Fot. Myjnia automatyczna (zdjęcie przykładowe). Źródło: Pixabay.com
Inne tematy w dziale Gospodarka