fot. PAP/Tomasz Waszczuk
fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Nitras zabrał głos ws. afery "J... PiS" na Campusie. "Żałuję, że tak się stało, ale..."

Redakcja Redakcja Campus Polska Przyszłości Obserwuj temat Obserwuj notkę 125
- Żałuję, że tak się stało, ale też rozumiem emocje - powiedział Sławomir Nitras, zapytany o skandalicznie zachowanie podczas Campus Polska Przyszłości, kiedy śmiał się, gdy młodzież na dyskotece wyśpiewywała "J...ć PiS".

Afera "J... PiS" na Campusie. Nitras się tłumaczy

W niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych pojawił się filmik z Campus Polska, na którym widać co najmniej kilkudziesięciu młodych ludzi ze słuchawkami na uszach, którzy podczas silent disco skandują hasło "J...ć PiS". Za konsolą DJ-ską stoi kilka osób, w tym minister sportu Sławomir Nitras i minister ds. UE Adam Szłapka. Obaj wydają się rozbawieni sytuacją.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:


Politycy koalicji rządzącej od rana nie wypowiadali się w tej sprawie. Ale Sławomir Nitras, który poinformował dziennikarzy, że w środę, 28 sierpnia, zbiera się rząd i ma zająć się projektem budżetu na 2025 rok, nie mógł się wymigać od pytań o aferę.

- Żałuję, że tak się stało, ale też rozumiem emocje - powiedział. Dodał, że to nie był panel organizowany przez Campus, tylko dyskoteka. - To jest festiwal, młodzi ludzie, to była dyskoteka o godz. 23:00. Ja nie wiem, co było puszczane na słuchawkach, bo ich wtedy nie miałem. Ale jak usłyszeliśmy, co było śpiewane, to poprosiliśmy, żeby tego nie robić - tłumaczył się.

Trzaskowski lakonicznie: Młodzi ludzie puszczają muzykę

Nitras zapytany, czy uczestnik Campusu, który umieścił nagranie w mediach społecznościowych poniesie jakieś konsekwencje  odpowiedział, że "nic mu o tym nie wiadomo". Zapewniał, że "nawet nie wie, kto to był".


- To był incydent, który nie może mieć wpływu na ocenę całego wydarzenia, jakim jest Campus Polska - stwierdziła rzeczniczka klubu PO Dorota Łoboda. - PiS nie może się pochwalić tego typu imprezą. Nie przyciąga młodych osób, nie może pokazać, że młode osoby, zaangażowane, mądre są zainteresowane dyskusjami na imprezie które organizuje prawica. Wobec czego chwyta się najgłupszych pretekstów, żeby zdyskredytować imprezę - oceniła.

- Młodzi ludzie puszczają muzykę. Jak puścili coś nieodpowiedzialnego była natychmiast reakcja. Co tu więcej powiedzieć? - skwitował w rozmowie z PAP organizator Campus Polska Przyszłości, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

PiS powiadomi firmy, które sponsorują Campus Polska

Posłowie PiS zorganizowali bowiem konferencję ws. afery na Campusie. - Ministrowie rządu Donalda Tuska zorganizowali sobie imprezę w dniu, w którym składaliśmy kondolencje rodzinom poległych strażaków - grzmiał Mariusz Błaszczak. Z kolei posłanka PiS Anna Gembicka ma napisać do firm, które sponsorują Campus Polska z apelem o wyciągnięcie konsekwencji i zajęcie adekwatnej postawy.


Szef klubu PiS podkreślił, że nie wini za zachowanie młodych ludzi, tylko tych polityków, którzy "wtłaczają im w głowy takie właśnie treści". Zapytał co by się stało, jaki wybuchłby skandal, gdyby po wulgarnym słowie zamiast PiS znalazła się jakaś mniejszość seksualna, albo religijna.

ja

Na zdjęciu minister sportu Sławomir Nitras podczas panelu „Czy kobiety odmienią polski sport?”, fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj125 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (125)

Inne tematy w dziale Polityka