fot. Screenshot/X/PAP
fot. Screenshot/X/PAP

Afera "J...ć PiS" na Campusie. Milczy władza, milczą sponsorzy, a w sieci wrze

Redakcja Redakcja Campus Polska Przyszłości Obserwuj temat Obserwuj notkę 171
Zachowanie uczestników Campusu Polska Przyszłości, którzy tańczą i wykrzykują "J...ć PiS" przy aprobacie urzędujących ministrów, oburzyło polityków oraz sporą część dziennikarzy i internautów. W sieci pojawiły się mocne komentarze. Także pod adresem sponsorów i partnerów imprezy.

Wulgarne przyśpiewki na imprezie Trzaskowskiego

Członek młodzieżówki PO Mikołaj Wasiewicz i radny dzielnicy Wawer w Warszawie opublikował w social mediach nagranie. Widać na nim uczestników Campusu Polska Przyszłości w słuchawkach (tzw. silent disco), tańczących i wykrzykujących "J...ć PiS" na melodię wskazującą, że to utwór patostreamera Cypisa. Obok młodzieży stoją ministrowie Sławomir Nitras i Adam Szłapka i wygląda na to, że dobrze się bawią. Choć Wasiewicz film usunął, to i tak rozszedł się on po sieci.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:

W internecie wrze. "Na naszych oczach powstaje Tuskjugend"

Nagranie wywołało lawinę komentarzy. Nie tylko ze strony polityków PiS.

"Przykro się patrzy na to, że szkolona przez Trzaskowskiego młodzieżówka, aspirująca do bycia w przyszłości elitą polityczną, prezentuje taki poziom..." - napisał polityk Suwerennej Polski Sebastian Kaleta.


 "A potem hipokryci będą przepychać przez Sejm ustawę Bodnara ograniczającą wolność słowa, w imię walki z mową nienawiści. Bo mowa nienawiści jest tylko wtedy, gdy oni czują się obrażeni, ale gdy sami obrażają lub nawołują do nienawiści, to przecież wszystko jest w porządku" – napisał polityk Konfederacji Sławomir Mentzen.


Dziennikarz WP Paweł Figurski przypomina słowa Donalda Tuska o pojednaniu.


"Premier Donald Tusk ma dwa wyjścia: - przeprosić za wulgarny hejt na rzekomo apolitycznej imprezie; - dać przyzwolenie na takie patologiczne zachowania, zapisując się w historii jako premier patologii i polaryzacji. Na naszych oczach powstaje Tuskjugend" – stwierdził dziennikarz Kamil Starczyk.


Adresatem części komentarzy jest minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Łukasz Warzecha pyta, czy "zaintonowane na Campus Polska "je...ć PiS" oraz "wypier...ć z tego kraju" spełnia przesłanki mowy nienawiści według projektu, który chcą Państwo wdrożyć czy też nie?"



Cisza po stronie organizatorów i partnerów Campusu

Bohaterowie filmiku, czyli Sławomir Nitras i Adam Szłapka milczą w tej sprawie. Cisza także po stronie sponsorów i partnerów imprezy: Żabka Group, Allegro, Mastercard, ATM Grupa, Uber, Orange Polska, Coca Cola, Mc Donald's, Luxmed, Medicover, Adamed i wielu innych. Wszyscy nabrali wody w usta.


Jedynym politykiem koalicji rządzącej, który do południa zabrał publicznie głos w sprawie był poseł Marcin Józefaciuk. Jego komentarz jest mocno nacechowany ironią.


Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiadał podczas inauguracji tegorocznej edycji Campusu, że jest on przedsięwzięciem całkowicie niezależnym i apolitycznym. Nagranie z imprezy przeczy tej tezie. Trzaskowski był rano gościem "Sygnałów Dnia" w radiowej Jedynce, ale prowadzący rozmowę nie zająknął się na temat afery na Campusie.

ja

Zdjęcie: fot. Screenshot/X/PAP/Tomasz Waszczuk


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj171 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (171)

Inne tematy w dziale Polityka