na zdjęciu: erupcja wulkanu na Islandii. fot. Sparkle Motion, flickr, (CC BY 2.0)
na zdjęciu: erupcja wulkanu na Islandii. fot. Sparkle Motion, flickr, (CC BY 2.0)

Po erupcji na Islandii powstała toksyczna chmura. Zagrożenie zmierza do Polski

Redakcja Redakcja Klimat Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Po czwartkowej erupcji wulkanu na Islandii nad Europą powstała toksyczna chmura dwutlenku siarki. Specjaliści uważnie przyglądają się zjawisku i ostrzegają, że niebezpieczne pierwiastki mogą dotrzeć nawet do Polski.

Toksyczna chmura po kolejnej erupcji wulkanu na Islandii

System wulkaniczny Svartsengi przebudził się po niemal 780 latach. Efektem wybuchu było utworzenie się toksycznej chmury nad Europą. Zjawisko zostało zaobserwowane w niedzielę 25 sierpnia. Eksperci brytyjskiego Met Office uważają, że zawarty w chmurze dwutlenek siarki nie powinien mieć dużego wpływu na jakość powietrza przy powierzchni ziemi, jednak nie wykluczają, że chmura dotrze nad teren naszego kraju. Mają się do tego przyczynić silne wiatry w kierunku południowym i wschodnim.

Analizy sugerują, że chmura znad wulkanu w Islandii może przemieścić się nad północno-zachodnią i północną część naszego kraju. Problemy dla zdrowia może wywołać wspomniany dwutlenek siarki - jest bezbarwny i charakteryzuje go ostry zapach, przypominający podpaloną zapałkę. Wdychanie go może doprowadzić do takich nieprzyjemnych objawów jak ból gardła, kaszel, katar, pieczenie oczu, uczucie ucisku w płucach czy trudności w oddychaniu. Może wywołać także nieprzyjemne objawy dermatologiczne. Przy kontakcie ze skórą może doprowadzić do kłującego bólu, pęcherzy i zaczerwienień.


Wulkany na Islandii niezwykle aktywne w ciągu ostatnich 12 miesięcy

To już szósty wybuch wulkanu na półwyspie Reykjanes od grudnia zeszłego roku. Wówczas w Grindavik, w którym znajduje się jeden z najważniejszych portów rybackich Islandii i mieszkało tam prawie 4000 osób, nakazano ewakuację. Od tamtej pory miasto to jest w dużej części opustoszałe.

Wybuchy tamtejszych wulkanów to tak zwane erupcje szczelinowe, które zwykle nie zakłócają ruchu lotniczego, ponieważ nie powodują dużych eksplozji ani znacznego rozprzestrzeniania się popiołu w stratosferze. 

Od 2021 r. na półwyspie Reykjanes doszło do dziewięciu erupcji. W całej Islandii, która jest zamieszkiwana przez 400 tys. osób, znajduje się aż 30 czynnych wulkanów. Ostatnia erupcja doprowadziła do ewakuacji m.in. najbardziej znanego i uczęszczanego uzdrowiska termalnego w kraju o nazwie Blue Lagoon. Odcięto też drogi wokół wulkanu, by zwiększyć bezpieczeństwo, wszak nie brakuje takich osób, które mimo zagrożenia starają się podjechać jak najbliżej krateru.

„To nie jest atrakcja turystyczna i należy ją oglądać z dużej odległości” – tłumaczył krajowemu nadawcy RUV Vidir Reynisson, szef islandzkiego wydziału ochrony ludności i zarządzania kryzysowego.


na zdjęciu: erupcja wulkanu na Islandii. fot. Sparkle Motion, flickr, (CC BY 2.0)

SW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Rozmaitości