W wieku 70 lat w sobotę w Kolonii po długiej walce z rakiem zmarł znany niemiecki trener piłkarski Christoph Daum - poinformowali agencję DPA najbliżsi szkoleniowca. Jak przekazano, "odszedł spokojnie w towarzystwie rodziny".
Nie żyje słynny trener. Chorował na raka
Daum walczył z chorobą od jesieni 2022 roku. Początkowo wycofał się z życia publicznego, ale wkrótce potem ponownie udzielał wywiadów i pojawiał się w programach telewizyjnych.
"Rak wybrał niewłaściwe ciało" – podkreślał trener, chcąc swoim duchem walki zachęcać innych do przeciwstawienia się chorobie.
Karierę trenerską Daum rozpoczął w 1.FC Koeln. W 1990 roku został szkoleniowcem VfB Stuttgart, z którym dwa lata później zdobył mistrzostwo Niemiec. W dalszej części sezonu został zwolniony z powodu błędu, który popełnił w kwalifikacjach Ligi Mistrzów - wpuścił na boisko niedozwoloną liczbę obcokrajowców. VfB zostało wówczas wyrzucone z rozgrywek.
Daum otarł się o prowadzenie reprezentacji Niemiec
W 1994 roku został szkoleniowcem tureckiego Besiktasu JK, z którym wywalczył krajowe mistrzostwo. Dwa lata później wrócił do Niemiec, gdzie objął posadę trenera Bayeru Leverkusen. W 2000 roku miał zostać selekcjonerem niemieckiej reprezentacji, jednak nie doszło do tego, gdyż na jaw wyszło uzależnienie Dauma od narkotyków.
Później był trenerem m.in. Austrii Wiedeń, Fenerbahce SK i Eintrachtu Frankfurt. W latach 2016-2017 prowadził reprezentację Rumunii.
Turecki klub wydał oświadczenie po upublicznieniu informacji o śmierci trenera.
- Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością o śmierci naszego byłego trenera Christopha Dauma. Składamy kondolencje rodzinie Daum, bliskim i naszej społeczności - czytamy we wpisie na platformie X.
MB
Fot. Christoph Daum. Źródło: X/Fenerbahçe SK
Inne tematy w dziale Sport