Co najmniej dwa samochody, w tym jeden, w którym znajdowała się butla z gazem, zostały podpalone w sobotę rano przed synagogą w La Grande-Motte na południu Francji; doszło do eksplozji – poinformowała policja oraz mer miasta.
Atak na Synagogę. Ranny funkcjonariusz, mer zabrał głos
Mer Stephan Rossignol powiedział agencji AFP, że ranny został policjant, który przybył na miejsce pożaru.
Minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin oznajmił na platformie X, że było to działanie "jawnie przestępcze".
"Pragnę zapewnić o swym poparciu naszych żydowskich współobywateli oraz gminę, a także powiedzieć, ze na prośbę prezydenta Emmanuela Macrona zmobilizowano wszelkie środki, by znaleźć sprawcę" - oświadczył szef MSW.
Rossignol poinformował, że kamery monitoringu miejskiego zarejestrowały moment podpalania samochodów przez nieznanego sprawcę.
Według źródła policyjnego uszkodzonych zostało dwoje drzwi w synagodze.
Media donoszą o eksplozji
Więcej szczegółów na temat tego zdarzenia opisują francuskie media. Na platformie X pojawiły się też nagrania z momentu trwania groźnego pożaru.
- Gwałtowna eksplozja i podpalenie wstrząsnęły nadmorskim kurortem La Grande-Motte w tę sobotę, 24 sierpnia rano, przed synagogą Beth Yaacov. Wszystko zaczęło się o świcie, o godzinie 8:40. Na miejsce natychmiast udali się strażacy, straż miejska i żandarmeria. Kiedy przybyli na miejsce, zastali chaos: kilka pojazdów zaparkowanych przed synagogą płonęło, co było prawdopodobnie ofiarą podpalenia. Następnie eksplozja powaliła na ziemię funkcjonariusza policji miejskiej, który próbował zabezpieczyć teren - czytamy na profilu Jérémy Lavergne.
MB
Fot. Pożar pod synagogą we Francji. Źródło: X/Jérémy Lavergne
Inne tematy w dziale Polityka
