W sierpniu kierownictwo polskiej ambasady w Berlinie objął Jan Tombiński, w przyszłym tygodniu polskie placówki w Bratysławie i Rzymie obejmą Piotr Samerek i Ryszard Schnepf - przekazał PAP rzecznik MSZ Paweł Wroński. 1 września placówkę w Kijowie ma objąć Piotr Łukasiewicz.
Wielki powrót Ryszarda Schnepfa
"Placówkę w Berlinie objął już pan Jan Tombiński, co odbyło się w bardzo miłej atmosferze. 26 sierpnia placówki w Bratysławie i w Rzymie obejmują panowie Piotr Samerek i Ryszard Schnepf. 1 września mamy przygotowane przejęcie przez panią dyrektor Małgorzatę Kosiurę-Kaźmierską placówki w Oslo" - powiedział Wroński.
Według niego również 1 września obsadzona zostanie placówka w Kijowie. Jej kierownictwo obejmie Piotr Łukasiewicz.
Wroński zaznaczył, że duża część zmian na placówkach dyplomatycznych ma być przeprowadzona do końca września.
Jan Tombiński to germanista, historyk i dyplomata, w latach 1996–1998 był ambasadorem w Słowenii, w latach 2001–2006 we Francji, w latach 2007–2012 - stałym przedstawicielem RP przy Unii Europejskiej, a następnie ambasadorem UE na Ukrainie (2012–2016) i przy Stolicy Apostolskiej (2016–2020). Włada biegle angielskim, niemieckim, francuskim, słoweńskim, czeskim i ukraińskim.
Ryszard Schnepf to dyplomata, historyk, iberysta, wykładowca i urzędnik państwowy. W latach 2005–2006 był sekretarzem stanu w KPRM, w latach 2007–2008 podsekretarzem stanu w MSZ. Był też ambasadorem RP w Urugwaju (z akredytacją na Paragwaj), Kostaryce (z akredytacją w innych krajach Ameryki Środkowej), Hiszpanii (z akredytacją na Andorę), Stanach Zjednoczonych (z akredytacją na Wspólnotę Bahamów).
Placówką w Kijowie pokieruje były żołnierz
Z kolei Piotr Leszek Łukasiewicz to politolog, dyplomata, pułkownik rezerwy Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, w latach 2012–2014 ambasador Polski w Afganistanie. W latach 1995–2006 zajmował się tematyką związaną z bezpieczeństwem państwa i zwalczaniem terroryzmu. Przebywał na misjach stabilizacyjnych w Iraku (2004–2005). W 2006 r. był zastępcą attaché wojskowego w Islamabadzie, a w styczniu 2007 został pułkownikiem i attaché wojskowym w Afganistanie - funkcje tę pełnił przez trzy lata. W październiku 2009 został pełnomocnikiem MON ds. Afganistanu. Na tym stanowisku współtworzył m.in. polską strategię obecności wojskowej w Afganistanie.
W 2012 r. przeszedł do rezerwy w stopniu pułkownika, po czym został ambasadorem w Afganistanie. Misję zakończył 31 grudnia 2014. Po powrocie zaangażował się w działalność publicystyczną, dydaktyczną i ekspercką.
Małgorzata Kosiura-Kaźmierska to b. dyrektor Departamentu Wschodniego MSZ. Z resortem dyplomacji związany jest także Piotr Samerek, który pracował m.in. w ambasadach w Holandii i Watykanie.
W marcu b.r. MSZ poinformowało, że minister Radosław Sikorski zdecydował, iż ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Jednocześnie MSZ wyraziło nadzieję na zgodne współdziałanie w tej sprawie najważniejszych władz w kraju.
Co zrobi prezydent? Mocne słowa Mastalerka
Zgodnie z prawem ambasadora mianuje i odwołuje prezydent. Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek oświadczył, że Andrzej Duda nie zgadza się na hurtowe odwoływanie ambasadorów, bez konkretnych przesłanek i podawania przyczyn.
Na początku czerwca w wywiadzie dla Telewizji Republika prezydent ocenił, że obsada placówek dyplomatycznych "prowadzona jest metodami rodem z najgorzej kojarzących się służb - to co jest dzisiaj robione wobec wielu polskich dyplomatów i to już od dłuższego czasu". Zapowiedział też, że dopóki będzie pełnił urząd, nie podpisze m.in. nominacji ambasadorskiej do USA dla Bogdana Klicha. Podkreślił, że nie będzie także jego podpisu pod nominacją dla Ryszarda Schnepfa ani innych członków Konferencji Ambasadorów RP.
MB
Fot. Ryszard Schnepf. Źródło: PAP/Tomasz Waszczuk
Inne tematy w dziale Polityka