PAP/EPA/IGOR PETYX
PAP/EPA/IGOR PETYX

"Katastrofa warta miliardy". Znaleziono ciało ostatniej z ofiar zatonięcia superjachtu

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Znaleziono ciało ostatniej poszukiwanej ofiary katastrofy jachtu, który w poniedziałek zatonął u wybrzeży Palermo na Sycylii. To Hannah, 18-letnia córka biznesmena Mike'a Lyncha. Tym samym liczba zabitych w katastrofie morskiej wzrosła do siedmiu.

Zatonął luksusowy jacht, 7 osób nie żyje

Prokuratorzy we Włoszech prowadzą dochodzenie w sprawie potencjalnych zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci w związku z zatonięciem superjachtu. Bayesian zatonął u wybrzeży Sycylii wczesnym rankiem w poniedziałek, kiedy obszar ten został nawiedzony przez gwałtowne sztormy. Jednostka o długości 56 metrów, stojąca na redzie, zatonęła w ciągu minuty podczas trąby powietrznej.

Zginęło siedem osób, w tym brytyjski przedsiębiorca technologiczny Mike Lynch.

59-letni Lynch, założyciel Autonomy Corporation, świętował uniewinnienie od zarzutów o oszustwa w USA, kiedy 56-metrowa żaglówka wywróciła się około 5 rano czasu lokalnego w poniedziałek. Pięć ofiar znaleziono podobno w innych pomieszczeniach niż te, które wskazywali ci, którzy przeżyli.

Poszukiwania Hannah, ostatniej osoby, której nie udało się odnaleźć na łodzi, zostały wznowione w piątek rano. Według źródeł wśród strażaków, nurkowie rozpoczęli również inspekcję dna morskiego wokół wraku.

Vincenzo Zagarola z włoskiej straży przybrzeżnej powiedział, że poszukiwania Hannah nie były "łatwe ani szybkie", porównując zatopiony jacht do "18-piętrowego budynku pełnego wody".


Kapitanowi mogą zostać postawione zarzuty

We włoskich mediach pojawiają się kolejne opinie ekspertów, których zdaniem katastrofa jachtu w skrajnie trudnych warunkach pogodowych była spowodowana serią błędów. Za bardzo ryzykowną uznano m.in. decyzję, by jacht pozostał na redzie nocą mimo pogorszenia pogody.

Zaznacza się zarazem, że kapitan Bayesiana, Nowozelandczyk James Cutfield, ma duże doświadczenie. Policja przesłuchała go w sprawie wypadku. Zeznał on, że nie był świadom nadciągającej trąby powietrznej. Ale może mu grozić postawienie zarzutu sprowokowania lub spowodowania katastrofy morskiej, co może wiązać się z karą pozbawienia wolności do 12 lat.


"Katastrofa warta miliardy"

Prasa zauważa w komentarzach, że ze względu na pozycję i majątek osób, które były na pokładzie, była to "katastrofa warta miliardy". Zginęli także m.in. prezes banku Morgan Stanley International Jonathan Bloomer i jego żona Judy. Ponadto prawnik Clifford Chance, Chris Morvillo, jego żona oraz szef kuchni jachtu, Recaldo Thomas. 15 osób uratowano, wśród nich roczne dziecko. Wszyscy ocaleni zostali otoczeni prywatną opieką specjalistów i odizolowani. Włoscy dziennikarze przyznają, że mają trudności z uzyskaniem najnowszych informacji.

Z Wielkiej Brytanii napłynęły doniesienia o tym, że Mike Lynch chciał sprzedać swój jacht, ale po tym, gdy niedawno został uniewinniony przez sąd w USA w procesie, w którym był oskarżony o oszustwa, postanowić spędzić na nim lato z rodziną i przyjaciółmi.

ja

Zdjęcie: Płetwonurkowie wydobyli ciało ostatniej z ofiar Bayesiana, fot. PAP/EPA/IGOR PETYX



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj13 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości