na zdjęciu: drogeria, zdjęcie ilustracyjne. fot. Henryk Borawski - praca własna, CC BY-SA 4.0
na zdjęciu: drogeria, zdjęcie ilustracyjne. fot. Henryk Borawski - praca własna, CC BY-SA 4.0

Gigant zgłosił wniosek o upadłość po skandalu w USA. Co z działalnością w Polsce?

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 8
Avon, firma zajmująca się produkcją kosmetyków złożyła wniosek o upadłość na rynku amerykańskim. Upadek giganta branży beauty to efekt masowych pozwów sądowych podyktowanych tym, że Avon sprzedawał kosmetyki z talkiem, który stanowił poważne zagrożenie dla zdrowia - miał przyczyniać się do rozwoju nowotworów. Jednocześnie firma zapewnia, że jej działalność na innych rynkach niż amerykańskich pozostaje bez zmian, a produkty oferowane przez markę na rynku polskim są w pełni bezpieczne.

Avon zgłosił upadłość

Wniosek o ogłoszenie upadłości marka Avon złożyła w połowie sierpnia. Podstawą wniosku był rozdział 11 kodeksu upadłościowego USA. Na mocy tych przepisów możliwe jest dalsze funkcjonowanie spółki, jednak pod warunkiem jej jednoczesnej reorganizacji nadzorowanej przez sąd. Jak to możliwe, że jeden z liderów branży kosmetycznej znalazł się w tak trudnej sytuacji?

Wniosek o upadłość to pokłosie masowych pozwów sądowych wynikających z obecności szkodliwego składnika w kosmetykach firmy. Chodzi o talk, który miał prowadzić do rozwoju nowotworów - czytamy w magazynie "Forbes".

Ale to nie jedyny powód klęski firmy. Avon nie potrafił się dostosować do dynamicznie zmieniającego się rynku. Jest to tym bardziej przykre, że Avon miał potencjał, by wyznaczać trendy w branży na lata, lecz zamiast tego okazało się to dla firmy destrukcyjne.

"Na długo przed pojawieniem się influencerów w mediach społecznościowych i marek skierowanych bezpośrednio do konsumentów, Avon zbudował już rozległą sieć mikroinfluencerów — swoich przedstawicieli — którzy mieli głębokie, osobiste relacje ze swoimi klientami. Gdyby Avon dostrzegł wartość tej sieci i wykorzystał ją w erze cyfrowej, mógłby stać się potęgą w sprzedaży społecznościowej" - czytamy w "Forbes".

Co dalej z Avon?

Za złożenie wniosku o upadłość odpowiada konkretnie firma Avon Products Inc. (API), spółka córka firmy Natura, która 2020 r. odkupiła biznes Avonu w Europie, Azji i Ameryce Łacińskiej. Niestety, wbrew staraniom firmy Natura, API przygniatał dług w  wysokości ponad 1,3 mld dol., w tym 78 mln dol. zobowiązań na poczet procesów sądowych w sprawie trującego talku.

Za odkupienie akcji Avon poza USA Natura zaproponowała 125 mln dol. po zamknięciu procedury upadłościowej. Dzięki temu działaniu Natura mogłaby odzyskać kontrolę nad międzynarodową działalnością Avon, jednocześnie pozbywając się części zobowiązań finansowych.

Avon Cosmetics Polska: działalność firmy poza USA nie jest objęta postępowaniem upadłościowym. Używamy bezpiecznego talku

W oświadczeniu przesłanym naszej redakcji szefowa zintegrowanego działu komunikacji Avon Cosmetics Poland, Ewa Grzech zwróciła uwagę, że działalność Avon poza Stanami Zjednoczonymi nie jest objęta postępowaniem. "Oznacza to, że nic się nie zmienia dla naszych klientów, współpracowników, konsultantek ani innych interesariuszy w Polsce. W Avon wszystko pozostaje bez zmian – kontynuujemy realizację naszych strategicznych inicjatyw, jednocześnie zapewniając klientom na całym świecie tę samą ofertę kosmetyczną, którą znają i kochają" - zaznaczyła przedstawicielka Avon Cosmetics Poland.

Podkreśliła też, że bezpieczeństwo produktów jest dla Avon Cosmetics Poland priorytetem i dlatego firma "używa wyłącznie kosmetycznego talku, który przeszedł testy potwierdzające brak azbestu". "Avon ściśle przestrzega wszystkich regulacji dotyczących składników i bezpieczeństwa, a każdy nasz kosmetyk jest poddawany rygorystycznym testom, dzięki czemu może być używany bez obaw" - oznajmiła.

SW

na zdjęciu: drogeria, zdjęcie ilustracyjne. fot. Henryk Borawski - praca własna, CC BY-SA 4.0

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj8 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Gospodarka