Rosyjskie siły specjalne przybyły w piątek do kolonii karnej w obwodzie wołgogradzkim na południowym zachodzie Rosji, gdzie więźniowie wzięli zakładników. Media informują o ofiarach śmiertelnych i poszkodowanych. Napastnicy żądają helikoptera i 2 mln USD - podał kanał Shot. Są bardzo brutalni.
Bunt w rosyjskim więzieniu. Są zabici
W kolonii karnej o zaostrzonym rygorze w obwodzie wołgogradzkim na południowym zachodzie Rosji skazani wszczęli bunt. Według serwisu Shot, napastnicy mieli poinformować o swoich powiązaniach z terrorystyczną organizacją Państwo Islamskie. W kolonii karnej, w której wzięto zakładników, wyroki odsiaduje 1230 więźniów.
Media donoszą też o ofiarach śmiertelnych i rannych w wyniku buntu islamskich radykałów. Podawane są różne informacje w sprawie ich liczby. Kanał Mash informuje o trzech zabitych i siedmiu osobach poszkodowanych. Z kolei kanał Baza na Telegramie pisze o zamordowaniu jednego funkcjonariusza FSIN i czterech zakładnikach.
Więźniowie stawiają żądania
To już drugi przypadek wzięcia zakładników w kolonii karnej w Rosji w ostatnich miesiącach. Do prowadzenia negocjacji z napastnikami sprowadzany jest mułła z meczetu w Wołgogradzie - podał kanał Mash. Napastnicy żądają od władz 2 mln dolarów, helikoptera z pilotem i otwartego korytarza powietrznego, by wylecieć na "południowy wschód" i uciec z Rosji.
Agencja TASS podaje, że trwa operacja uwalniania zakładników oraz wyjaśnianie okoliczności zamieszek. Do zdarzenia miało dojść w czasie posiedzenia komisji dyscyplinarnej.
Drastyczne sceny z rosyjskiego więzienia
W mediach społecznościowych krążą filmiki, na których widać co najmniej trzech napastników, z których jeden podał się za bojownika Państwa Islamskiego. Na innym z nagrań widać co najmniej czterech umundurowanych funkcjonariuszy więziennych, leżących lub siedzących w kałużach krwi. Więźniowie mieli również odciąć głowę strażnikowi. Ze względu na drastyczne sceny nie publikujemy nagrań.
MP
Zdjęcie z buntu w Rosji. Fot. screen X
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka